– Indoktrynacja komunistyczna gdzieś ciągle potykała się na tym Powstaniu Warszawskim. Potykała się, bo w Powstaniu Warszawskim zginął młody kwiat narodu polskiego i ten straszny wysiłek, jak naród poniósł, od początku do końca PRL-u obciążał sowietów, nawet jak ktoś tego nie powiedział głośno. I nie mogli się sowieci tego wyzbyć - zauważył polityk Prawa i Sprawiedliwości. - powiedział w rozmowie z Adrianem Stankowskim w programie Telewizji Republika senator Prawa i Sprawiedliwości, profesor Jan Żaryn.
– Mamy jeszcze to szczęście niebywałe, że jeszcze ostatni z powstańców są wśród nas i to jest też ta chwila między innymi jutro, że mamy szansę uczestniczyć mniej lub bardziej aktywnie, wszyscy jako nie tylko warszawiacy, ale również Polacy w spotkaniach z konkretnych człowiekiem, który jest dla nas takim ostatnim możliwym dotknięciem tej wielkiej historii - powiedział prof. Jan Żaryn.
– Przede wszystkim to minimum, które się już wpisało w tradycję, nie tylko warszawską ale ogólnopolską, to jest ta godzina 17:00 to wszyscy gdziekolwiek byśmy nie byli, powinniśmy stanąć i przez minutę oddać refleksję, złożyć taki hołd powstańcom warszawskim,
bo wiemy wszyscy doskonale, że bój o Warszawę był przede wszystkim bojem o niepodległą - dodał.
– Mamy dzisiaj pełną świadomość, że była to ostatnia, a może i w ogóle jej nie było, ale tak się tym ludziom wydawało, że była to ostatnia szansa na odzyskanie przez Polskę niepodległości - zauważył historyk.
– Czy była to decyzja słuszna, czy mylna w sensie politycznym, czy ona była bardziej wynikiem myślenia życzeniowego, czy trzymania się tej nadziei, szansy wychodzącej z założenia, że nie można polec w grzech zaniechania, bo to też jest grzechem, który będzie ciążył na historii narodu - podkreślił senator.
– Indoktrynacja komunistyczna gdzieś ciągle potykała się na tym Powstaniu Warszawskim. Potykała się, bo w Powstaniu Warszawskim zginął młody kwiat narodu polskiego i ten straszny wysiłek, jak naród poniósł, od początku do końca PRL-u obciążał sowietów, nawet jak ktoś tego nie powiedział głośno. I nie mogli się sowieci tego wyzbyć - zauważył polityk Prawa i Sprawiedliwości.
– To, co widać w stosunku nauczania prymasa Wyszyńskiego, jego stosunek do komunistów, to jest stosunek człowieka, który zdawał sobie sprawę, że nie możemy sobie pozwolić na drugie Powstanie Warszawskie. To jest ten element ekonomii krwi - powiedział prof. Żaryn.
– Ta rzeczywistość jałtańska ,ponieważ nadal ciąży przez cały okres PRL-u, nie daje nam szansy metodą powstańczą, to ekonomia krwi każe nam powstrzymać się od tej traumy - dodał.
_________________________________________________
W niedzielę 1 września polsko - niemiecka delegacja pojawi się o godz. 4.45 na Westerplatte, by wziąć udział w 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Na godz. 15.00 zaplanowano “marsz życia”, czyli radosny pochód który rozpocznie się nieopodal Teatru Szekspirowskiego. Stamtąd uczestnicy marszu przejdą pod Bramę Zieloną, gdzie zaplanowano koncert, tańce i wspólne świętowanie - napisano na oficjalnej stronie miasta Gdańska Gdansk.pl
_________________________________________________
– Nie wiem, czy to jest infantylizm intelektualny pani prezydent Gdańska, czy jakaś nieumiejętność rozeznania rzeczywistości.
Prawda jest taka że druga wojna światowa (...) że ta rzeczywistość 1-wrześniowa to jest śmierć ponad 60 milionów ludzi w skali całego świata, tyle ii wojna światowa kosztowała ludzkość i jeżeli chcemy to postrzegać w infantylnym rozumieniu pojednania, to po prostu niczego nie zrozumiemy z tamtego doświadczenia i tego nie wolno tego tak kroić i skrajać - ocenił gość Telewizji Republika.