Prof. Gruszczyńska-Ziółkowska: Zapis rozmów z kokpitu Tu-154 M zmanipulowano

– Mam wątpliwości co do oryginalności przedstawionego przez MAK i powtórzonego przez komisję Millera zapisu rozmów pilotów Tu-154 M z 10 kwietnia 2010 r. Wszystko wskazuje na to, że kopie nagrań zostały zmanipulowane i zniekształcone – mówiła w Telewizji Republika prof. Anna Gruszczyńska-Ziółkowska z UW, uczestnik III Konferencji Smoleńskiej.
– Do publicznej wiadomości podano jedynie zapis w interpretacji MAK-u oraz wersję przyjętą przez kierowaną przez prof. Macieja Laska komisję. Obie wersje są ze sobą zgodne – mówiła prof. Gruszczyńska-Ziółkowska.
– Mam wątpliwości co do ich oryginalności – dodała.
W opinii uczonej odczyt nagrania jest zawsze sprawą subiektywną. – Dlatego ja też mogę się w swojej ocenie mylić. Nie zmienia to jednak faktu, że właśnie z tego powodu nad odczytem zapisów powinny pracować rzesze ludzi, a z tego, co wiem, w Polsce nad nagraniem pracowały bardzo małe grupy, czy nawet pojedyncze osoby – wyjaśniła prof. Gruszczyńska-Ziółkowska.
W czasie dzisiejszej III Konferencji Smoleńskiej naukowiec udowodniła, że zapis z kokpitu ostatnich sekund lotu prezydenckiego tupolewa został sfałszowany. – Hałas, który w raporcie MAK-u określany jest jako odgłos rzekomego uderzenia Tu-154 M w brzozę, jest w rzeczywistości hałasem sprokurowanym z dwóch wypowiedzi dwóch mężczyzn. Obie zostały przyspieszone, co oznacza, że doszło do cyfrowej ingerencji – wyjaśniła. Jak dodała, nie wie dlaczego tak postąpiono, ale "sprawę powinna zbadać prokuratura".
Uczona udowodniła również, że w kokpicie tuż przed katastrofą nie padło przekleństwo "kurwa mać". – Tak to przedstawił MAK. Dlaczego? Bo to jest sprawa bolesna, nikt nie chce wracać do krzyków i przekleństw przed śmiercią pilotów – wyjaśniła.
– Dlatego trzeba dotrzeć do oryginalnych zapisów. Nie czekać na kolejne kopie od Rosjan, bo jest ryzyko, że zostaną zmanipulowane – powiedziała naukowiec.
Polecamy Rekonstrukcja rządu
Wiadomości
Sztandarowy punkt programu Tuska to zwykła ściema! Domański rozwiał nadzieje Polaków na podwyższenie kwoty wolnej od podatku
Tusk rzucił Bodnara na pastwę wilków. Sienkiewicz już gryzie, na odpowiedź nie musiał jednak długo czekać
Najnowsze

Pudrowanie gnijącej koalicji 13 grudnia

Tusk rzucił Bodnara na pastwę wilków. Sienkiewicz już gryzie, na odpowiedź nie musiał jednak długo czekać

Kaczyński przedstawia Deklarację Polską: to propozycja skierowana przede wszystkim do Konfederacji, trzeba odrzucić postkomunizm
