Prezydent Andrzej Duda spotkał się dziś z mieszkańcami Lublina. Cytując św. Jana Pawła II, odniósł się do ataków pod jego adresem w związku z wypowiedziami o ideologii LGBT.
– Zapewniam moich rodaków, którzy tutaj stoją pod tęczowymi flagami, że chociaż różnimy się, bo ja zdecydowanie stoję tylko pod flagą biało-czerwoną i flagą europejską, choć mamy inne poglądy, to nie przeszkadza temu, że możemy się nawzajem szanować i mamy się nawzajem akceptować, ze spokojem wysłuchiwać argumentów, ale przede wszystkim, że wszyscy w RP mamy obowiązek chronienia naszych dzieci i respektowania praw drugiego człowieka- tłumaczył prezydent podczas spotkania z sympatykami w Lublinie.
To tu, jak podkreślił, powstała przed laty Rzeczpospolita Obojga Narodów, którą św. Jan Paweł II „nazwał jak gdyby początkiem dzisiejszej UE, mówiąc: od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej”.
– Św. Jan Paweł II dla większości moich rodaków jest z całą pewnością moralnym autorytetem. I myślę, że większość moich rodaków na pytanie o największego Polaka w naszych dziejach wskaże wskaże na Ojca Świętego Jana Pawła II- powiedział prezydent.
– Wczoraj zadano mi pytanie. Kto dla Pana z spośród polskich polityków jest największym autorytetem. Powiedziałem, że wśród polityków, których miałem możliwość słuchać,a wręcz dotykać, było dwóch w takich dziejach. Pierwszym z ich jest św. Jan Paweł II, bo obok swoje roli ojca duchowego Kościoła, realizował z całą pewnością politykę wolności i uczenia wolności ludzi, w znaczeniu politycznym i moralnym- wskazał Andrzej Duda.
– Dla mnie to także prof. Lech Kaczyński, który służył RP i mogłem słuchać tego co robił, także w kuluarach Kancelarii, kiedy rozmawiał ze swoimi współpracownikami, rozwijając te słynne słowa, że chciałby, aby Polska potrafiła chroniła słabszych i nie musiała bała się silnych. Chciał, żeby Polska była państwem sprawiedliwym, w którym zwycięża uczciwość a nie cynizm i draństwo. To jest ta droga, którą w moim przekonaniu powinien podążać każdy uczciwy polityk- przypomniał.
Ubiegający się o reelekcję prezydent podkreślił, że właśnie dlatego rozpoczął swoją kadencję w 2015 t. od „działań prospołecznych, w tym prorodzinnych, dla przeciętnego Polaka”.
– Realizowałem to, o co państwo mnie prosiliście, o obniżenie wieku emerytalnego nieuczciwie podniesionego przez rząd PO-PSL- wskazał.
– Podpisałem Kartę Rodziny, pokazując jakie treści są zapisane w naszej Konstytucji. Nie mam wątpliwości, że podstawą rozwoju naszego kraju, która musi znajdować się pod szczególną ochroną jest rodzina, małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny oraz rodzicielstwo- mówił prezydent.
Andrzej Duda podkreślił, że został zaatakowany za to, że głośno wyraził swoją niezgodę na to, „aby do szkoły bez zgody rodziców były przemycane treści o charakterze ideologicznym, które mają kształtować psychikę dzieci, kształtować ich moralność”.
– Na te wszystkie ataki ideologicznie motywowane mam jedną odpowiedź: chciałabym, abyście sobie państwo przypomnieli, co o tych sprawach mówił z odwagą wspomniany przeze mnie św. Jan Paweł II, nasz autorytet moralny, autorytet dla całego świata- dodał, cytując fragment wspomnianej już przez nas książki papieża Polaka „Pamięć i tożsamość”.
–Czuję się za to moralnie i historycznie odpowiedzialny, aby ta konstytucja napisana w 1997 roku, pod którą podpisywał się prezydent Aleksander Kwaśniewski, która była w dużej mierze tworzona przez ekspertów o poglądach lewicowych. Państwo przecież pamiętacie!- przypomniała głowa państwa. Duda wskazał, że czuje się odpowiedzialny, aby Konstytucja była w naszym kraju przestrzegana „w żelazny sposób”.
– A ona stanowi, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, a ona stanowi, że rodzice mają prawo do wychowania dziecka zgodnie w własnymi przekonaniami, a ona stanowi, że państwo ma pod szczególną ochroną rodzinę, małżeństwo, rodzicielstwo i macierzyństwo- wskazał.
– Nie lękajcie się! Tak, nie lękam się i nie będę się lękał i państwo się nie lękajcie! Bo to prawdy uniwersalne! To są prawdy, które odwołują się i których obrona odwołuje się do fundamentów cywilizacji europejskiej- powiedział prezydent.
– Nie możemy pozwolić odebrać sobie naszej rodziny, musimy ją chronić ze wszystkich sił. To jest moja postawa jako prezydenta RP. Póki mi życia starczy, póki mi powierzacie funkcje prezydenta, póty będę tych prawd bronił- zadeklarował.