Generał brygady Janusz Brochwicz-Lewiński "Gryf" zasłynął jako dowódca legendarnej obrony pałacyku Michla na Woli. Prezydent Bronisław Komorowski pozbawił go honorowego członkostwa w prezydenckiej Kapitule Orderu Wojennego Virtuti Militari, nie odnawiając jego kadencji. Do tej pory praktykowano dożywotnie przedłużanie tej funkcji.
W skład Kapituły Orderu Virtuti Militari wchodzi, zgodnie z ustaleniami, sześciu członków, jednak obecnie trzy stanowiska stanowią wakaty.
Podziękowanie za współpracę gen. Januszowi Brochwicz-Lewińskiemu jest sytuacją nietypową, zdarzyło się to po raz pierwszy w historii. Do tej pory praktyką było przedłużanie kolejnych kadencji w kapitule, tak, aby miały charakter dożywotni.
– Generał bryg. Janusz Brochwicz-Lewiński nie został odwołany ze stanowiska członka Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari, natomiast 17 czerwca 2014 r. wygasła pięcioletnia kadencja pana generała – tłumaczyło „Naszemu Dziennikowi” Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta.
Brochwicz-Lewiński ma 94 lata, jest już bardzo schorowanym człowiekiem, sam, według ustaleń dziennika, nie skomentował decyzji prezydenta .
„Nasz Dziennik” wspomina na swoich łamach, iż pojawiają się opinie, że takie zachowanie prezydenta Komorowskiego podyktowane jest pobudkami politycznymi. Wiadomo bowiem, że Brochwicz-Lewiński darzył sympatią śp. Lecha Kaczyńskiego.
Lech Kaczyński 17 czerwca 2009 r. powołał generała w skład kapituły. Po śmierci prezydenta, „Gryf” uczestniczył w warszawskim Społecznym Komitecie Poparcia Jarosława Kaczyńskiego na Urząd Prezydenta RP. Zasiadał także w Komitecie Honorowego Poparcia Prawa i Sprawiedliwości podczas wyborów parlamentarnych w 2007 roku.
Dziennik utrzymuje, że bezpośrednim powodem odwołania gen. Brochwicz-Lewińskiego był list, który napisał z okazji rocznicy urodzin prezydenta Kaczyńskiego.
Co dalej z Kapitułą Orderu Wojennego Virtuti Militari?
Dotychczas Bronisław Komorowski nie zdecydował o losie nieobsadzonych stanowisk w Kapitule Orderu Wojennego Virtuti Militari. Nie wiadomo, czy takie decyzje w ogóle zapadną.
Jak nieoficjalnie dowiedział się „Nasz Dziennik”, kancelaria prezydencka zmierza do usunięcia kapituły. Głównym uzasadnieniem takiej możliwości, jest fakt, że order może być nadawany tylko przez pięć lat po zakończeniu wojny, a Virtuti Militari ma charakter historyczny.
W skład Kapituły Orderu Virtuti Militari wchodzą: gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, ppłk Zygmunt Gebethner, ppłk Eugeniusz Guzek. W styczniu br. zmarł kanclerz kapituły gen. Stefan Bałuk. Od tamtego czasu stanowisko to nie jest obsadzone.