Prezydent powołał nowych prezesów. Zmiany w SN
Prezydent Andrzej Duda powołał Jacka Chlebnego na stanowisko nowego prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Joannę Lemańską na stanowisko prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracami Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta.
Jak przekazała KPRP na swej stronie internetowej, akty powołania prezydent RP wręczy w czwartek w południe w Pałacu Prezydenckim.
Konieczność wyboru nowego prezesa NSA związana była z upływającą w połowie lutego sześcioletnią kadencją sędziego Marka Zirk-Sadowskiego. W październiku ub. r. Zgromadzenie Ogólne Sędziów NSA wybrało na to stanowisko dwoje kandydatów, którzy zostali przedstawieni prezydentowi: Jacka Chlebnego i Aleksandrę Wrzesińską-Nowacką.
W czwartek KPRP poinformowała, że prezydent powołał na stanowisko prezesa NSA Jacka Chlebnego.
Sędzia ten uzyskał największe poparcie zgromadzenia ogólnego sędziów NSA. Jest wiceprezesem tego sądu od 2015 r. Kieruje Izbą Ogólnoadministracyjną. Nominację sędziowską uzyskał w 1986 r., kiedy został powołany do Sądu Rejonowego w Łodzi. Nominację do NSA otrzymał w 1994 r. Wykłada jako profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Łódzkim. Zajmuje się głównie zagadnieniami z zakresu postępowania administracyjnego i sądowoadministracyjnego oraz problematyką cudzoziemców. Jest też członkiem zarządu Stowarzyszenia Rad Stanu i Najwyższych Sądów Administracyjnych Unii Europejskiej.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Życzył ludziom śmierci, obrażał, wyzywał, znieważał. Wiemy, kim jest hejter Morgenstern, dyrektor w fundacji Macieja Laska
Adam Konkol o Annie Wyszkoni: "miliony dzięki moim piosenkom, a teraz chce ode mnie 300 tys. zł za majtki"
Bardella wyprzedza wszystkich rywali w nowym sondażu. Wykluczenie Le Pen nie zatrzymało faworyta wyborów we Francji
Najnowsze
Życzył ludziom śmierci, obrażał, wyzywał, znieważał. Wiemy, kim jest hejter Morgenstern, dyrektor w fundacji Macieja Laska
Adam Konkol o Annie Wyszkoni: "miliony dzięki moim piosenkom, a teraz chce ode mnie 300 tys. zł za majtki"
Bardella wyprzedza wszystkich rywali w nowym sondażu. Wykluczenie Le Pen nie zatrzymało faworyta wyborów we Francji
Książę Filip był przeciwny ślubowi Harry’ego i Meghan? „Z aktorkami można się spotykać, ale się ich nie poślubia”