Prezydent z dużą dozą sceptycyzmu podchodzi do zaplanowanej na dziś rozmowy z marszałkiem Senatu, Tomaszem Grodzkim. Jak podaje radio RMF FM, głowa państwa uznała propozycję prof. Grodzkiego za "nieelegancką".
Przypomnijmy, że dziś o godz. 16:00 dojdzie do spotkania prezydenta z marszałkiem Senatu. Rozmowy mają dotyczyć ustawy dyscyplinującej sędziów.
Jak informuje radio RMF, Andrzej Duda nie odmówił rozmowy w cztery oczy Tomaszowi Grodzkiemu jedynie ze względów grzecznościowych.. choć do spotkania podchodzi sceptycznie. Marszałek Grodzki, według informacji rozgłośni, zaproponował rozmowy w poszerzonej formule, z udziałem ekspertów. Głowa państwa nie zgodziła się jednak na to, dopuszczając wyłącznie dyskusję w cztery oczy.
"Prezydent założył, że proszenie go o spotkanie przed uchwaleniem ustawy w Senacie jest nieeleganckie"- informuje RMF24. Jak na razie nie zapowiada się, aby spotkanie miało przynieść przełom. Wszystko wskazuje, że prezydent i marszałek Senatu pozostaną przy swoich stanowiskach.