Prezydent Duda zdecydował o ograniczeniu zaplanowanych wydatków KPRP na rzecz ratowania powodzian
- W ramach solidarności z Poszkodowanymi w wyniku powodzi, podjęliśmy decyzje o ograniczeniu zaplanowanych wydatków KPRP i przekazaniu pieniędzy do dyspozycji Ministra Finansów na walkę ze skutkami niszczycielskiego żywiołu - napisał na platformie X Prezydent RP Andrzej Duda.
Na polecenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy Szef KPRP Małgorzata Paprocka w piśmie do Ministra Finansów Andrzeja Domańskiego poinformowała, że w związku z bardzo trudną sytuacją powodziową w kraju, po dokonaniu pilnego przeglądu wydatków w części 01 – Kancelaria Prezydenta RP i ocenie możliwości ich zmniejszenia, przy zapewnieniu sprawnego funkcjonowania urzędu oraz ewentualności przesunięcia w czasie zadań inwestycyjnych, została podjęta decyzja o blokadzie środków w budżecie w wysokości 3.098.000 zł, obowiązującej do końca roku budżetowego, obejmującej w szczególności wydatki na:
- realizację przedsięwzięć, które możliwe są do przesunięcia w czasie, zmianę harmonogramu i uwzględnienie w ramach środków na rok przyszły (w ramach budżetu zgłoszonego do budżetu na rok 2025 do Ministra Finansów – poprzez ponowny przegląd zaplanowanych zadań);
- utworzony zgodnie z przepisami ustawy o pracownikach urzędów państwowych 3% fundusz nagród na rok bieżący;
Małgorzata Paprocka zapewniła również Ministra, że na bieżąco będą analizowane możliwości podjęcia dodatkowych działań związanych z ewentualnym wygospodarowaniem oszczędności w części 01, celem dodatkowej blokady.
Źródło: KPRP
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
KO chciało „ratować” zadłużone szpitale pieniędzmi pogotowia. Ratownicy z Podlasia powiedzieli „nie”
"Jest kilka delikatnych kwestii do rozwiązania". Są najnowsze informacje o rozmowach pokojowych ws. wojny na Ukrainie
Najnowsze
EPL wycofała się z wniosku ws. umowy z Mercosurem. Bielan ujawnia szczegóły
Błaszczak punktuje władzę ws. Rosomaków i przypomina, kto podpisał umowę
KO chciało „ratować” zadłużone szpitale pieniędzmi pogotowia. Ratownicy z Podlasia powiedzieli „nie”