"Premier po przejściach, Polska z przyszłością" – brzmi tytuł wywiadu z premierem Mateuszem Morawieckim, który ukaże się w najbliższym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska". Pojawi się temat polityki międzynarodowej, współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, ale będzie również o unijnych funduszach, napięciach z Rosją, reformie sądownictwa. Padło także pytanie o... rekonstrukcję rządu.
Rozmowę z Prezesem Rady Ministrów przeprowadzili redaktorzy Katarzyna Gójska i Tomasz Sakiewicz.
– Z jednej strony jest nasz sojusz z USA, gwarantujący nam bezpieczeństwo, ale też związany z aktywnością międzynarodową Ameryki, która przecież realizuje swoje interesy, a z drugiej – nasza współpraca w ramach Wspólnoty. Każdy zapewne dostrzega, że drogi Unii i Ameryki zaczęły się dość mocno rozchodzić i teraz od nas zależy, czy zbudujemy sobie pozycję zwornika, integratora pomiędzy tymi dwoma bytami, czy będziemy w niekomfortowej sytuacji ciągłego manewrowania między nimi – mówił premier.
– Celem mojego rządu jest bezwzględnie pierwsza z wymienionych opcji. Ona wiąże się także z dużą szansą dla naszego kraju. Na rzecz takiego scenariusza pracujemy – tłumaczył.
"Stowarzyszenia sędziów apelują do zagranicznych instytucji o ingerencje w wewnętrzne sprawy RP. W Krakowie sędziowie wystąpili przeciwko prezes powołanej przez ministra sprawiedliwości. Czy mamy pełzający bunt władzy sądowniczej?" – zapytano polityka.
– W mojej opinii szczególnie znamienny jest przykład sądu z Krakowa. Będę zachęcał pana przewodniczącego Timmermansa, aby się przyjrzał temu przykładowi bardzo uważnie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że działała tam zorganizowana grupa przestępcza. A na pytanie o bunt odpowiem tak: ja widzę ogromne pole do współpracy, do dialogu ze środowiskiem sędziowskim. Mamy 10 tysięcy sędziów i ogromna część z nich nie chce żadnego buntu, nie widzi zagrożenia – odniósł się premier.