Premier Mateusz Morawiecki leci dziś do Brukseli, gdzie wieczorem spotka się komisarzem do spraw rolnictwa Philem Hoganem. Ma rozmawiać o negocjowanym obecnie nowym, unijnym budżecie po 2020 roku.
Projekt przyszłego unijnego budżetu przygotowany przez Komisję Europejską w ubiegłym roku przewiduje mniej pieniędzy dla Polski, także w rolnictwie, w związku z planowanym brexitem i nowymi priorytetami jak polityka obronna i migracyjna.
Wizyta premiera Morawieckiego w Brukseli jest dwudniowa. Jutro spotka się on z komisarzem do spraw budżetu Guentherem Oettingerem, a także z komisarzem do spraw unii energetycznej Maroszem Szefczoviczem. Także jutro szef rządu weźmie udział w uroczystości podpisania porozumienia dotyczące finansowania projektu gazociągu Baltic Pipe z unijnego programu Łącząc Europę.
Baltic Pipe to strategiczny projekt, która ma zagwarantować nową trasę dostaw gazu na europejski rynek i zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Danii, Polsce i innym krajom Europy Środkowo-Wschodniej, oraz państwom bałtyckim. Umożliwi bowiem przesył błękitnego paliwa ze złóż w Norwegii do Danii i Polski, a także do odbiorców w sąsiednich krajach.
Urzędnicy w Komisji Europejskiej powiedzieli korespondentce Polskiego Radia, że jednym z tematów mają być również fundusze dla hodowców trzody chlewnej i bydła. Chodzi o obiecane, dodatkowe 100 złotych dopłat do tuczników i 500 złotych do krów.
Chodzi o pieniądze z unijnego programu rozwoju obszarów wiejskich, którego celem jest modernizacja gospodarstw rolnych i rozwój infrastruktury wiejskiej. Ten program, obok dopłat bezpośrednich dla rolników, składa się na pulę pieniędzy na rolnictwo dla państw członkowskich.