W końcu historia polskich lotników ze słynnego Dywizjonu 303 doczeka się ekranizacji. Reżyserem filmu o bohaterach bitwy o Anglię będzie Łukasz Palkowski. Scenariusz powstaje na podstawie książki Arkadego Fiedlera "Dywizjon 303”. W produkcję zaangażowali się specjaliści z Muzeum Lotnictwa w Krakowie i Muzeum Wojska Polskiego. Zdjęcia rozpoczną się już w sierpniu.
Scenarzyści ujawnili, że historia filmu rozpocznie się w 1938 roku oraz będzie opowiadała o losach przyjaciół, którzy po raz pierwszy spotkali się w szkole lotników w Dęblinie. – Chcemy pokazać,kim byli ci młodzie ludzie, jak wyglądało ich szkolenie i dlaczego byli lepsi od innych – powiedział Jacek Samojłowicz, producent i scenarzysta filmu,podczas dzisiejszej konferencji w Muzeum Wojska Polskiego.
Nie wiadomo jeszcze, kto zagra w filmie i kiedy odbędzie się jego premiera. Film ma kosztować 14 mln zł. Polski Instytut Sztuki Filmowej przeznaczył na jego produkcję 2 mln złotych.
Przypomnijmy, że słynna bitwa o Anglię, na którą znaczący wpływ mieli polscy piloci, była jednym z przełomowych wydarzeń II wojny światowej, a także pierwszą porażką wojsk niemieckich. Rozpoczęła się ona 10 lipca, a walki trwały aż do 31 października 1940 roku.
Wzięło w niej udział 2900 lotników alianckich z czternastu krajów – wśród nich było 145 Polaków. Polscy lotnicy stanowili drugą, co do wielkości grupę alianckich pilotów. Na 1733 zniszczone samoloty wroga nasi lotnicy zestrzelili 203. Z tego 126 maszyn strącił Dywizjon 303, najskuteczniejsza z 66 formacji myśliwskich tej bitwy.