Zerwane dachy, zalane drogi i piwnice, połamane drzewa – to skutki wichury i ulewnych opadów, które przeszły nad województwem łódzkim w sobotę. W usuwaniu ich skutków do tej pory pomagają strażacy. Dodatkowo, grupa 87 strażaków z kilkunastu komend Państwowej Straży Pożarnej w Łódzkiem wyjechała do województwa opolskiego, aby tam walczyć z powodzią.
To bardzo trudny weekend dla służb w całym województwie. Silny wiatr i opady deszczu spowodowały szkody w wielu częściach regionu. W ciągu doby straż pożarna odnotowała 226 zdarzeń dotyczących m.in. powalonych drzew i połamanych konarów tarasujących drogi, zalanych piwnic i budynków oraz zerwanych dachów. Na terenie powiatu opoczyńskiego – w gminie Poświętne - uszkodzone zostały 4 budynki mieszkalne i 2 budynki gospodarcze, a 3 drewniane budynki gospodarcze zawaliły się. W powiecie radomszczańskim żywioł zerwał dach z budynku gospodarczego. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
- Jestem w kontakcie z wójtem gminy Poświętne. Wiem o szkodach, jakich ponieśli mieszkańcy. Szukamy możliwości, żeby udzielić im dodatkowej pomocy – mówi Artur Bagieński, członek zarządu województwa, który sam jest mieszkańcem powiatu opoczyńskiego. - Dziękuję też strażakom PSP Opoczno, OSP KSRG Poświętne, OSP Brudzewice, OSP Drzewica i OSP Gapinin za pełną poświęcenia akcję ratunkową po wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad Brudzewicami i Brudzewicami Kolonią.
Strażacy z Łódzkiego pomagają także w zatrzymaniu powodzi w województwie opolskim. Grupa 87 funkcjonariuszy PSP z Kompanii Specjalnej "Łódź" Centralnego Odwodu Operacyjnego wyjechała do Głuchołazów, Prudnika i Głubczyc.
Źródło: [email protected]