Kartuska policja poinformowała o zabezpieczeniu karabinka pneumatycznego, z którego na placu zabaw miał strzelać 14-letni chłopak. Ranny został 12-latek. Jak przekazała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji st. post. Aldona Domaszk, do zdarzenia doszło w środę na placu zabaw przy ul. Księżycowej w Baninie.
"W tym dniu, w komendzie stawiła się 45-letnia kobieta i złożyła zawiadomienie, z którego wynikało, że nieznana osoba najprawdopodobniej strzelała z karabinka pneumatycznego do jej 12-letniego syna" - tłumaczyła Domaszk.
Dodała, że po zgłoszeniu funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków i ustalili tożsamość osoby strzelającej. Okazał się nim 14-latek.
"Mundurowi zabezpieczyli również broń pneumatyczną" - podkreśliła oficer prasowa.
Według relacji świadka, po postrzale na ciele 12-latka, mimo kilku warstw ubrań, były widoczne ślady. "Na czole powstał guz i krwiak" - wskazywał świadek. Dodał, że innemu chłopcu, który stał przy postrzelonym 12-latku, udało się "uniknąć trafień".
W Polsce na zakup karabinka pneumatycznego nie jest potrzebne pozwolenie.
O sprawie jako pierwszy napisał portal expresskaszubski.pl.