Poseł SLD o rozłamie w partii Palikota: To koniec bezideowego chama
Mam nadzieję, że to jego koniec, cieszę się, że ta formacja się rozpada. Przynieśli dużo szkody polskiemu parlamentaryzmowi – mówił na antenie Telewizji Republika poseł SLD Marek Balt.
– Można było się spodziewać, że partia, której mitem założycielskim było sikanie do zniczy i rozganianie ludzi spod krzyża po katastrofie smoleńskiej, się rozpadnie – wtórował mu poseł PiS-u Maciej Małecki. – Wyborcy ich nie chcą – dodał.
Politycy dyskutowali również o obecnej sytuacji polskich górników. Obaj przyjęli, że najlepszym rozwiązaniem byłoby nałożenie embarga na rosyjskich
– Co, jeżeli dostawy węgla to polityka Putina, zmierzająca do osłabienia Polski, zamknięcia kopalń, a po jakimś czasie, tak jak teraz jest na Ukrainie, odcięcia nas od dostępu do surowca – zastanawiał się przedstawiciel Sojuszu. – Powinniśmy chronić miejsca pracy, chronić kopalnie – podkreślał.
Zdaniem Marka Balta polityka obecnego rządu nie gwarantuje żadnego wsparcia dla górnictwa.
– Nie widzę Piechocińskiego na Śląsku, nie widziałem go tam ani razu – podkreślał.
– Donald Tusk spakował się i wyjechał do Brukseli, a zostawił nierozwiązane problemy, m. In. problem górnictwa – mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Polityk PiS-u również podkreślał obojętność władzy na to, co dzieje się na Śląsku.
– Śląsk jest regionem zapomnianym przez obecne władze – zaznaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Palikot: Klub Twój Ruch nadal istnieje
Klub Twojego Ruchu przestaje istnieć? Partię Palikota opuszcza 14 posłów