Instytut Pamięci Narodowej zawarł porozumienie o współpracy z Narodowym Instytutem Kultury i Dziedzictwa Wsi. Obejmie ona m.in. prowadzenie badań naukowych dot. obszarów wiejskich.
W ramach porozumienia między IPN a Narodowym Instytutem Kultury i Dziedzictwa Wsi przewidziane jest prowadzenie kwerend i badań naukowych dot. obszarów wiejskich, jego historii, tradycji i dziedzictwa. Porozumienie obejmie też organizację wydarzeń o charakterze kulturalnym, naukowym czy współpracę ze szkołami rolniczymi na terenie kraju.
- Podpisane dzisiaj porozumienie oficjalnie przypieczętowało współpracę, która od wielu lat była już przez IPN realizowana – ze szkołami, stowarzyszeniami, ludźmi dbającymi o pamięć polskiej wsi XX wieku. Tej wsi, która w 1920 roku, wiedziona przez premiera Wincentego Witosa, nie dała się zbolszewizować - podkreślił dr Jarosław Szarek.
Współpraca obejmować będzie prowadzenie kwerend i badań naukowych dotyczących obszarów wiejskich, jego historii, tradycji i dziedzictwa. Co więcej, współpracę ze szkołami rolniczymi na terenie kraju i ich zaangażowania w tematykę współdziałania instytucji, organizację wydarzeń o charakterze kulturalnym, naukowym i wystawienniczym, publikację prac naukowych i popularnonaukowych z ww. obszarów, wzajemną promocję działań w mediach oraz umieszczenie odpowiednich informacji na stronach internetowych i w mediach społecznościowych.
- Polska wieś to także ogromny wkład w budowę odrodzonej Rzeczpospolitej m.in. w kontekście spółdzielczości. Następnie II wojna światowa i 817 wsi polskich spacyfikowanych przez niemieckiego okupanta. Mimo otwartego niedawno Muzeum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie, jest to wiedza powszechnie nieznana. I w końcu opór polskiej wsi przeciwko komunizmowi po 1945 roku. To dzięki niezgodzie chłopa, Polska była jedynym państwem w całym tzw. bloku sowieckim, gdzie nie powiodła się kolektywizacja. IPN o tym mówi i o tym pamięta, ale nie chce na tej drodze być sam. Pragnie budować wspólnotę pamięci z różnymi instytucjami, w tym NIKiDW - dodał.
- Wieś jest naszym matecznikiem. Zaryzykowałbym tezę, że gdyby nie wieś polska, to niepodległości w 1918 roku po prostu byśmy nie odzyskali - zaznaczył prof. Wojciech Polak.
Prezes #IPN dr Jarosław Szarek oraz @jkardanowski, wiceprzewodniczący RP NIKiDW podpisali w @KPUWBydgoszcz porozumienie o współpracy #IPN z @NarodowyI. Współpraca obejmować ma https://t.co/qCjN6wLZ5x. prowadzenie kwerend i badań naukowych dotyczących obszarów wiejskich. pic.twitter.com/V12pqhKHtq
— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) March 16, 2021
Uroczystości związane z porozumieniem
Po podpisaniu porozumienia odbyła się promocja online teki edukacyjnej IPN „O wieś polską wolną, niezależną, samorządną. Od PSL do NSZZ RI «Solidarność» (1944–1989)”. Następnie delegacja IPN uczestniczyła w uroczystej Mszy św. w intencji Ojczyzny i NSZZ RI „Solidarność” w kościele jezuitów w Bydgoszczy.
Po mszy prezes IPN złożył kwiaty pod tablicami upamiętniającymi Kryzys Bydgoski i strajk chłopski z 16 marca na ul. Dworcowej 87 w Bydgoszczy.
Przedstawiciele IPN zaprezentowali wystawę „O wieś wolną, niezależną, samorządną – rocznica wydarzeń Bydgoskiego Marca ’81 i rejestracji Solidarności Rolniczej”.
Delegacja IPN oddała hołd polskiemu oraz białoruskiemu działaczowi społecznemu i gospodarczemu, Słudze Bożemu Edwardowi Woyniłłowiczowi. Na symbolicznym grobie usytuowanym na Cmentarzu Starofarnym w Bydgoszczy znajduje się napis: „Traktatem ryskim z swej ziemi wygnany, deptać musiałem obce sobie łany”.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Michalak: Możemy być z siebie dumni
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Co, jeśli Trump stwierdzi, że na scenie politycznej jest tylko miejsce dla jednego Donalda?