Przejdź do treści

Porozumienie Andrzeja Dudy i Petra Poroszenki

Źródło: Twitter.com/prezydentpl

Apelujemy z prezydentem Ukrainy, aby nie podejmować kroków w kierunku kolejnych upamiętnień, które nie są oparte na sprawdzonych naukowo dowodach. Aby przełamać impas musi być przywrócona zgoda na badania, na ekshumacje - mówił Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.

Tuż po spotkaniu głów państw odbyła się konferencja prasowa. Duda poinformował, że wraz z prezydentem Ukrainy ustalili by "nie podejmować kroków w kierunku kolejnych upamiętnień, które nie są oparte na sprawdzonych naukowo dowodach. W wielu przypadkach, aby o tych sprawdzonych naukowo dowodach mówić, potrzebne są konkretne naukowe badania przeprowadzone przez ekspertów. Myślę tutaj przede wszystkim o ekshumacjach".

Andrzej Duda zwrócił się do Poroszenki z "bardzo jasno sformułowanym apelem, abyśmy mogli przełamać impas, który pojawił się w tym zakresie w relacjach polsko-ukraińskich".

– Musi być przywrócona zgoda na badania, musi być przywrócona zgoda na ekshumację, sprawiedliwie - zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie tak, aby w każdym przypadku upamiętnienie mogło się odbyć w wyniku przeprowadzonych badań. To bardzo ważne - mówił prezydent Duda.

Prezydent wyraził też sprzeciw wobec niszczenia pomników, które prowadzą do zranienia uczuć pamięci osób, których bliscy zginęli.

– Bardzo boleję również nad przypadkami, kiedy niestety także poprzez upamiętnienia fałszuje się historię, tworzy się fakty, które w historii miejsca nie miały - przez to właśnie, że nie przeprowadzono badań, przez to właśnie, że ta prawda historyczna nie została ustalona, nie została w sposób bezsprzeczny wykazana - kontynuował prezydent.

Wypracowane porozumienia

– Ustaliliśmy, że na szczeblu wicepremierów i ministrów kultury zostały przeprowadzone uzgodnienia komisyjne, dotyczące jak najszybszego zniesienia zakazu ekshumacji - tłumaczył Duda. Z polskiej strony odpowiedzialny za to będzie wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

To jest nam niezwykle potrzebne i traktuję to jako pierwszy krok w kierunku przełamania impasu, który powstał ostatnio - dodał.

– To były straszne czasy i straszne wydarzenia, które położyły się cieniem na relacjach pomiędzy Polakami a Ukraińcami, ale żebyśmy mogli budować przyszłość, to musimy starać się podejść do tego w sposób spokojny i dążyć do prawdy, ale w taki sposób, żeby poprzez tę prawdę starać się zbudować pomost do przyjaźni pomiędzy naszymi narodami, a nie po to, żeby rozerwać rany i zburzyć to, co do tej pory w wielu miejscach udało się odbudować - apelował Duda, zwracając się w szczególności do polityków i mediów, którzy nie potrafią utrzymać umiaru w wypowiedziach.

Wsparcie w konflikcie zbrojnym

Tematem rozmowy Dudy i Poroszenki był konflikt zbrojny na Ukrainie. – Jest bardzo ważna idea do przeprowadzenia (...), aby na tzw. obszarze donieckim, obszarze ługańskim mogła rozpocząć pracę misja pokojowa Organizacji Narodów Zjednoczonych, tak zwane niebieskie hełmy - mówił.

– Jako Polska jesteśmy także zdecydowanymi zwolennikami tego, żeby była to misja pokojowa absolutnie według wszystkich przewidzianych dla tego typu operacji standardów - podkreślił opowiadając się za zażegnaniem konfliktu zbrojnego na wschodniej Ukrainie.

Prezydent Andrzej Duda zadeklarował też wsparcie dla Ukrainy. – Bardzo nam zależy na tym, żeby wojna u naszego sąsiada na Ukrainie zakończyła się - mówił.

Gdzie dwóch się bije…

"W historycznych konfliktach między Ukrainą i Polską wygrywa inna strona. Wygrywa Rosja" - powiedział prezydent Ukrainy na wspólnej konferencji prasowej. Dodał, że Polska i Ukraina powinny znaleźć "jasną drogę wyjścia z tej sytuacji".

– Powołana zostanie komisja, która powinna wypracować drogi do przeprowadzenia ekshumacji na Ukrainie i doprowadzi do innych kroków w celu obniżenia sytuacji emocjonalnej między oboma krajami. Politycy powinni zajmować się polityką - mówił Petro Poroszenko.

– Chciałbym podziękować panu prezydentowi i wszystkim trzydziestu pięciu obserwatorom polskim za odpowiedzialną i zagrożoną pracę, jaką Polska wykonuje na terenie Ukrainy. Bylibyśmy wdzięczni, gdyby Polska odnalazła możliwości i zwiększyła ilość swoich przedstawicieli w misji obserwacyjnej - podsumował prezydent Ukrainy.

interia.pl

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki