Szef BBN Paweł Soloch poinformował w wywiadzie dla radiowej Trójki, że Polska zadeklarowała gotowość wysłania 4 myśliwców do uczestnictwa w "patrolach monitorujących" nad obszarami ogarniętymi wojną z tzw. Państwem Islamskim.
– Prezydent stwierdził, że nasze zaangażowanie w walce przeciwko Daesh (Państwo Islamskie) jest wyrazem solidarności z resztą naszych sojuszników i takiej samej solidarności oczekujemy w kwestiach wschodu. – stwierdził Soloch.
Szef Biuro Bezpieczeństwa Narodowego dodał jednocześnie, że "na razie nie ma mowy o obecności żołnierzy". Dopytywany czy nasze zaangażowanie w walkach na Bliskim Wschodzie ma charakter "barteru" za wsparcie przez NATO wschodniej flanki, odparł, że jest ono raczej "konsekwencją polityki 360 stopni realizowanej w NATO, czyli widzenia zagrożenia nie tylko ze wschodu, ale i z południa".
Soloch zapowiedział także, że planowane spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbędzie się prawdopodobnie w najbliższych dniach. Spotkania tego, w związku z zaangażowaniem Polski w międzynarodową koalicję przeciwko Daesh, domagała się opozycja.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Bliska współpracownica Tuska blokuje "Republikę" w KPRM, jej partner jest wydawcą w TVN24
TYLKO U NAS