Ogłoszenie przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego wprowadzenia nowych instrumentów wsparcia dla inwestorów i przekształcenie całej Polski w specjalną strefę ekonomiczną było wydarzeniem drugiego dnia Forum Ekonomicznego w Krynicy. Zdaniem Ministerstwa Rozwoju, w perspektywie 2027 r. zwiększy to wartość nakładów inwestycyjnych do 117,2 mld zł.
Resort rozwoju chce zastąpić specjalne strefy ekonomiczne jednolitym obszarem inwestycyjnym, który ma objąć cały kraj. – Każda gmina bez względu na wielkość i swój charakter, każdy kilometr z ponad 312 tys. km kw. Polski, może stać się atrakcyjną strefą inwestycyjną – ogłosił wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. – To, co dziś proponujemy, nie jest drobną korektą, tylko prawdziwym prorozwojowym przełomem w dotychczasowej polityce gospodarczej Polski – dodał. – Celem proponowanych zmian jest zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej Polski poprzez stworzenie warunków sprzyjających lokowaniu w naszym kraju ambitnych przedsięwzięć, podnoszących konkurencyjność i innowacyjność rodzimej gospodarki. Chcemy, żeby cała Polska stała się strefą inwestycji – zapowiedział Morawiecki podczas XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Zdaniem Morawieckiego, proponowane rozwiązania są odpowiedzią na wyzwania rozwojowe, oczekiwania inwestorów oraz problemy, które napotykali, podejmując decyzję o działalności biznesowej w Polsce. – Tego oczekiwali od nas polscy przedsiębiorcy, polscy inwestorzy oraz polscy samorządowcy i z myślą głównie o nich przygotowaliśmy prezentowane rozwiązanie systemowe – wyjaśniał wicepremier. – Nie oznacza to, że w jakiś sposób będziemy dyskryminowali inwestorów zagranicznych, którzy zainwestowali najwięcej w strefach. Chodzi tu o stworzenie mechanizmów stymulujących rozwój głównie małych i średnich firm. Ta propozycja jest w moim przekonaniu przykładem tego, w jaki sposób poważne, nowoczesne i przedsiębiorcze państwo może tworzyć impulsy rozwojowe służące całej krajowej gospodarce – powiedział Morawiecki.
Zgodnie z propozycją resortu rozwoju, preferencje podatkowe będą teraz uzależnione od trzech podstawowych, a zarazem jasnych i czytelnych kryteriów: lokalizacji inwestycji, charakteru inwestycji i jakości tworzonych miejsc pracy. – Szczególnie cenione będą takie inwestycje, które mają pozytywny wpływ na rozwój gospodarczy kraju i regionu m.in. poprzez transfer know-how oraz zapewnienie korzystnych warunków dla pracowników – poinformowała Grażyna Ciurzyńska, dyrektor Departamentu Inwestycji i Rozwoju Ministerstwa Rozwoju.
Z szacunków Ministerstwa Rozwoju wynika, że projekt ten w perspektywie 2027 r. zwiększy wartość nakładów inwestycyjnych w Polsce do 117,2 mld zł, przybędzie też w sumie 158,3 tys. miejsc pracy.