Polscy Internauci ustalili, że powieściopisarka i nowelistka Maria Nurowska rozsyła do osób zainteresowanych listy z donosem na Polskę. List ma formę petycji do Antonio Tajaniego - Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. A w nim...
Jak się okazuje, list wysyłany jest rzekomo z adresu e-mail pensjonatu, którego właścicielką jest Maria Nurowska. Treść petycji otrzymują wszystkie zainteresowane osoby, które zgłoszą pisarce chęć wysłania dokumentu do UE. - Piszę do Pana w imieniu zwykłych obywateli, którzy do tej pory stronili od polityki, ale ona wdziera się przemocą w nasze życie. Dotychczasowe ostrzeżenia ze strony Unii nie odnoszą żadnego skutku, bowiem prezes zwycięskiej partii, Jarosław Kaczyński, jednoosobowo podejmuje decyzje, nie licząc się z niczym, i z nikim, a w szczególności z własnym narodem. Prezydent, premier, rząd, a teraz także Trybunał Konstytucyjny, pod jego dyktando łamią prawo, naruszając tym samym konstytucję. Prokuratura strąciła swoją niezależność, za chwilę to samo stanie się z sądownictwem – czytamy w treści petycji.
#BreakingNews - takie listy rozsyła pisarka - Maria Nurowska - do wszystkich osób zainteresowanych wysłaniem tego do UE i donosem na Polskę pic.twitter.com/UG1s9SepWp
— KOW z KOD (@KOW_z_KOD) 4 maja 2017
Bycie przysłowiowym kablem nie popłaca, pani Nurowska!