W Politycznej kawie Dominik Tarczyński z PiS, Agnieszka Ścigaj z Kukiz\'15 i Jerzy Jachowicz z tygodnika wSieci rozmawiali między innymi o tym, czy Polska powinna poprzeć Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europy.
Marek Pyza, publicysta tygodnika wSieci uważa, że z analizy prawnej zarzuty należą się Tuskowi, „chodzi zwłaszcza o art. 129 kodeksu karnego („Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.”), za decyzję o zastosowaniu załącznika 13 konwencji chicagowskiej, który w praktyce oddał badanie tragedii smoleńskiej w ręce Rosjan, a Polskę ustawił w pozycji petenta.” Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro potwierdził, że działalność Tuska i jego decyzje jako premiera są pod lupą prokuratury. Coraz bardziej prawdopodobne jest, że Donald Tusk nie uzyska wsparcia polskiego rządu przed wyborami na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej.
– Bez poparcia rządu polskiego, wybór Tuska na szefa Rady Europejskiej jest niemożliwy. W tym przypadku musi być zgoda wszystkich rządów. Narracja, którą przyjął Donald Tusk, to jest narracja męczennika. Nie próbuje on odnosić się do zarzutów pojawiających się w przestrzeni publicznej w sposób merytoryczny, tylko stara się zbudować takie poczucie, że mamy do czynienia z rządem, który chce się mścić, a on będzie męczennikiem, a UE razem z nim, jeśli go straci – mówił Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości.
– Nie do końca pasuje mi tu teza, że to nie są przepychanki personalne, bo ja pamiętam czas, kiedy politycy Prawa i Sprawiedliwości opowiadali się, że poprą Tuska na następną kadencję. Dziwiłam się, bo my od początku byliśmy przeciwni. Dobrze, że PiS zmieniło zdanie, mówiliśmy od samego początku, że to nie jest dobry kandydat – Agnieszka Ścigaj, wiceprzewodnicząca klubu Kukiz'15.
Agnieszka Ścigaj podała też w wątpliwość kompetencje Donalda Tuska do pełnienia funkcji szefa Rady Europejskiej, jako że za jego kadencji Wielka Brytania ogłosiła wyjście z UE.
Zdaniem Jerzego Jachowicza z tygodnika wSieci decyzja o oddaniu Rosji śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej „to najpoważniejsza sprawa i największy skandal, jakiego dopuścił się Tusk”.
Dominik Tarczyński sądzi, że istnieje podstawa do tego, żeby nie tylko postawić Tuskowi zarzuty, ale też postawić go przed Trybunałem Stanu.