Specjalny zespół naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Małopolskiego Centrum Biotechnologii opracowali substancję hamującą rozwój koronawirusa. Pierwsze testy wypadły pozytywnie i wykazały, że może to być pierwszy krok do przygotowania leku.
Chodzi o związek chemiczny o nazwie HTCC. W rozmowie z Polskim Radiem prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego tłumaczył, że substancja silnie hamuje nie tylko zakażenie SARS-CoV-2, ale i podobnie niebezpiecznym koronawirusem MERS. Jak wskazał naukowiec, „opracowana substancja jest innowacyjna w skali świata".
Związek HTCC charakteryzuje się bardzo prostym działaniem, ponieważ zapobiega zakażeniu komórki wirusem, poprzez hamowanie interakcji wirusa z jego receptorem komórkowym. Oznacza to, że nawet jeśli wirus znajdzie się w ludzkim organizmie, nie jest w stanie wywołać zakażenia.
Substancja była wcześniej testowana na zwierzętach, jednak nie zatwierdzono jej jeszcze do stosowania u pacjentów. Wstępne badania u gryzoni wykazały, że po podaniu HTCC drogą wziewną nie obserwowano toksyczności ani pogorszenia się czynności płuc. Teraz naukowcy szukają firm i instytutów, które wsparłby dalsze testy i badania.
HTCC stworzone zostały na bazie chitozanu - związku otrzymywanego z krewetek lub grzybów.