Przejdź do treści

Polacy masowo kupują puszki z tlenem. Lekarze ostrzegają

Źródło: wikipedia.org

Polacy wyszukują w sieci wszelkie produkty z tlenem, aby walczyć z koronawirusem. Nie jest tajemnicą, że tlenoterapia jest podstawową metodą walki z COVID-19. Kupujący liczą, więc, że mając np. puszki z tlenem, będą mogli sobie pomóc samemu - w domu. Tylko, że lekarze ostrzegają - kupowanie puszek jest bez sensu, a bardziej przydatny mógłby okazać się koncentrator tlenu, ale tlenoterapii na własną rękę nie powinno się prowadzić.

Tlen w puszkach staje się popularny z kilku powodów. Przede wszystkim - jest stosunkowo tani, ponieważ w sklepach internetowych kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za sztukę. Sprzedawcy zapewniają, że to idealne wsparcie dla osób z problemami oddechowymi. I przede wszystkim - nie jest tajemnicą, że tlenoterapia jest jedną z głównych metod walki u osób zakażonych koronawirusem. Nie bez powodu w szpitalach polowych jednym z większych wyzwań jest przygotowanie instalacji tlenowych dla wszystkich łóżek.

Tlen w puszkach nie pomoże

W tej sprawie dziennikarze portalu InnPoland.pl rozmawiają z dr. Jackiem Nasiłkowskim, pulmonologiem. Stawia on sprawę jasno - tlen nie leczy i nie zabija koronawirusa. Dodatkowe natlenianie daje jedynie czas na walkę z chorobą. To ważne, ponieważ w przebiegu COVID-19, kiedy choroba atakuje płuca, nie są one zdolne do normalnej pracy i prawidłowego rozprowadzenia tlenu w krwi po organizmie.

W płucach zajętych przez stan zapalny spada też pojemność płuc i wydolność. Wtedy realna staje się groźba niedotlenienia organizmu i konieczne jest zewnętrzne podawanie tlenu. Przy czym lekarz zastrzega: puszki z tlenem na COVID-19 nie pomogą! Głównie dlatego, że wystarcza go w nich jedynie na kilka minut i kilka... wdechów. A nie można natlenić się na zapas, więc kupowanie puszek to wyrzucanie pieniędzy.

Polacy szukają rozwiązania

Polacy szukają też innych rozwiązań. Wśród nich jest korzystanie z koncentratorów tlenu - droższych, bo od kilkuset do kilku tysięcy złotych, ale też skuteczniejszych, bo mogących na bieżąco koncentrować tlen z powietrza. Koncentratory mogą być skuteczne co najwyżej w łagodnym przebiegu COVID-19, a domowa terapia może uśpić czujność chorego. Korzystanie z nich zawsze powinno się odbywać po konsultacjach z lekarzem.

Co, jeśli zdrowa osoba sięgnie po tlenoterapię? Dr Nasiłkowski w rozmowie z InnPoland.pl twierdzi, że nie powinno to przynieść żadnych szkód, jest jednak grupa osób, którym tlenoterapia może zaszkodzić. Wystąpić u nich może spłycenie oddechu i zwiększenie wydzielania dwutlenku węgla.

Pulsoksymetr

Lekarz podkreśla, że podstawowym narzędziem w domowym monitorowaniu swojego stanu zdrowia w czasie epidemii koronawirusa jest pulsoksymetr. Pozawala on sprawdzić natlenienie organizmu. Normalny wynik to 97-98 proc. Zaalarmować powinien taki w granicach około 90 proc. Wtedy konieczna jest interwencja lekarzy.

innpoland.pl/głoswielkopolski.pl

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa