Wszyscy widzimy, jak ceny w sklepach szaleją. Niestety, w zawrotnym tempie rosną one coraz bardziej. W ubiegłym miesiącu były one średnio o 5,4 proc. wyższe w zestawieniu rok do roku. "W efekcie słabnie konsumpcja, czyli gaśnie najważniejszy silnik gospodarki" - bije na alarm "Rzeczpospolita".
Polacy płacą coraz więcej!
"Średnia cena koszyka zakupowego znów przekroczyła granicę 300 zł. To wyraźny wzrost, bo w porównaniu z sierpniem koszyk podrożał we wrześniu o 25 zł, a licząc rok do roku, o 24 zł"
– podkreślił cytowany przez "Rzeczpospolitą" Kamil Kruk, dyrektor z ASM Sales Force Agency.
Analiza tej firmy wskazała, że najmocniej, bo aż o 19 proc., zdrożały napoje, o 11 proc. słodycze, o 10 proc. mrożonki. Spadek widać było tylko w przypadku produktów tłuszczowych (o 5 proc.).
Będzie jeszcze drożej?
Cytowany przez "Rz" dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito poinformował, że obecnie w Polsce mamy jeden z najwyższych wskaźników inflacji w Europie, a prognozy mówią, że będzie on w dalszym ciągu wzrastał.
"Sytuacja ta jest efektem znaczącego wzrostu cen energii i braku działań mających z jednej strony wspomóc przedsiębiorstwa, a z drugiej spowolnić inflację"
– skomentował.
Inflacja zagląda do portfeli konsumentów, coraz większa ich liczba woli też oszczędzać, niż wydawać. Słabość konsumpcji prywatnej uderzyła w ożywiającą się gospodarkę. W III kw. PKB Polski, pierwszy raz od II kw. 2023 r., skurczył się w ujęciu kwartalnym - zaznaczył dziennik.
W ujęciu rocznym wzrósł o 2,7 proc., ale był to gorszy rezultat niż w poprzednim kwartale.
Źródło: Republika, Rzeczpospolita
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.