W polskim systemie szkolnictwa wyższego mają się pojawić uczelnie badawcze. Będą to prestiżowe szkoły wyższe, kształcące na bardzo wysokim poziomie akademickim, a jednocześnie na szeroką skalę prowadzące zaawansowane badania naukowe. Nie zostaną wskazane przez ustawę, ale wyłonione w konkursie spośród uczelni o wysokiej jakości naukowej – informuje w czwartek „Rzeczpospolita”. Jest to element od dawna zapowiadanej reformy szkolnictwa wyższego.
– Co istotne, uczelnie same określą cele, do których dążą, podczas procedury konkursowej. Nie będą więc narzucane uczelni. Pojawi się możliwość prowadzenia nowych strategii rozwoju – powiedział "Rz" prof. Marek Kwiek z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Umowa będzie też przewidywała dodatkowe środki na finansowanie działalności tych uczelni. Projekt ustawy 2.0, który zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu na Narodowym Kongresie Nauki, przewiduje bowiem osobny strumień finansowy służący realizacji konkursu "Inicjatywa doskonałości - uczelnia badawcza". Ustawa ta ma zastąpić prawo o szkolnictwie wyższym.