Groźny incydent podczas ćwiczeń amerykańskiego lotnictwa. Z powodu przeciążenia szkolący się na pilota stracił przytomność za sterami myśliwca F-15. Na szczęście w porę się obudził i zdołał wylądować.
Serwis „Popular Science” poinformował, że do zdarzenia doszło w marcu ubiegłego roku. Adept lotnictwa myśliwskiego, którego nazwiska nie ujawniono oraz jego instruktor wykonywali lot ćwiczebny dwoma myśliwcami.
Podczas symulowania misji bojowej na wysokości około 18 tys. stóp (około 6 tys. metrów) młody pilot próbował wykonać ostry zakręt, ale z powodu zbyt dużego przeciążenia stracił przytomność. Ocknął się po 11 sekundach i z asystą instruktora zdołał bezpiecznie wylądować.
Żaden z pilotów nie ucierpiał, ucierpiał za to myśliwiec. Zbyt wymagający manewr spowodował uszkodzenia skrzydeł, ogona oraz układu bezpieczników. Naprawa kosztowała 2,5 mln dolarów.