Rzecznik rządu Piotr Müller pytany na antenie Polskiego Radia 24 o ponowny lockdown powiedział, że dzięki obniżeniu dynamiki zachorowań na COVID-19, jest szansa na uniknięcie takiego scenariusza.
- Wszystko zależy jednak od tego, czy przekroczymy 27-29 tys. zakażeń dziennie w ciągu siedmiu dni - tłumaczył Müller.
Rzecznik rządu mówił w programie "Stan rzeczy" Polskiego Radia 24 o tym, jaki przekład będzie miała dynamika zachorowań na COVID-19. Według niego próg 27-29 tys. zachorowań dziennie, od którego zależy wprowadzenie narodowej kwarantanny, nie jest przekraczany.
- Wszystko zależy jednak od tego, jak będziemy przestrzegać obostrzeń. W tej chwili nie dosięgamy nawet dolnego progu, ale jesteśmy blisko - powiedział Müller.
- Dzięki temu, że obniżyła się dynamika wzrostu zachorowań na COVID-19, jest szansa na to, iż narodowa kwarantanna nie zostanie wprowadzona - dodał.
Rzecznik odniósł się również do informacji Wirtualnej Polski dotyczących odłożenia w czasie decyzji w sprawie twardego lockdownu gospodarczego i z ograniczeniem w przemieszczaniu się.
- Te decyzje będą zależały przede wszystkim od Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego - wyjaśniał gość Polskiego Radia 24.
Kolejne informacje w tej sprawie mają zostać przedstawione w czwartek.
- Mam nadzieję, że będziemy mogli poinformować o nieprzekroczeniu tego progu - podsumował Müller.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP