- To dzisiejsze spotkanie pokazuje, że umiemy pracować ponad podziałami - mówił przewodniczący NSZZ “Solidarność" Piotr Duda podczas wspólnego wystąpienia z kandydatem PiS na prezydenta Andrzejem Dudą.
Konferencja prasowa odbyła się w Katowicach, gdzie Andrzej Duda spotkał się ze związkowcami. W spotkaniu uczestniczył też przewodniczący OPZZ Jan Guz.
Działanie ponad podziałami
- Cały czas pan nam mówi, że "ja nie jestem od tego, od tego jest rząd" - zwracał się przewodniczących NSZZ “Solidarność" do Bronisława Komorowskiego. - Panie prezydenckie, czy coś się zmieniło? - pytał Piotr Duda, odnosząc się do serii działań na jakie zdecydował się urzędujący prezydent po przegranej I turze wyborów - w tym zaproponowanych zmian w konstytucji ws. JOW-ów, finansowania partii i prawa podatkowego.
- To my działamy ponad podziałami (...) na każdym spotkaniu mówimy o emeryturach, o obniżeniu wieku emerytalnego, mówimy o umowach śmieciowych, o zmianach w ustawie o referendach krajowych - wymieniał Piotr Duda. Jak podkreślał, dzisiaj w Polsce potrzebne są zmiany, ponieważ w ciągu poprzednich kilku lat "pan prezydent (Komorowski - przyp.red.) nie zdążył odnieść się do przedstawianych przez związki postulatów". - Dzisiaj w naszej ojczyźnie są potrzebne zmiany i te zmiany gwarantuje Andrzej Duda - stwierdził przewodniczący NSZZ “Solidarność".
- Jestem pewny, że kandydat Andrzej Duda zmieni to, że będziemy prowadzić normalny dialog, ze związkami zawodowymi i z tymi organizacjami, które widzą przyszłość naszej ojczyzny - dodał.
Najważniejsze jest podniesienie jakości życia Polaków
- Przede wszystkim chciałem podziękować, to spotkanie jest dla mnie bardzo ważne - rozpoczął Andrzej Duda. - Z komisją krajową Solidarności, zawarłem porozumienie dotyczącej postulatów ochrony pracowników - mówił kandydat na prezydenta. - Bardzo dziękuje też panu przewodniczącemu Janowi Guzowi, że chciał się ze mną spotkać, z pewnym zaufaniem, bo to jest element niezbędny w czasie kampanii wyborczej - podkreślił Andrzej Duda.
- Ja jestem z natury człowiekiem dialogu, człowiekiem porozumienia (...) zawsze w swoim życiu zawodowym, w działalności polityczne (...) udawało się to porozumienie osiągnąć - mówił, podkreślając, że jego zdaniem rolą prezydenta jest właśnie bycie "arbitrem na scenie politycznej".
- Tym co jest dzisiaj dla mnie najważniejsze jest podniesienie jakości życia Polaków, a nie da się tego osiągnąć bez szeroko rozumianego porozumienia społecznego, porozumienia politycznego. Ja chciałbym właśnie po to zostać prezydentem, aby to porozumienie osiągnąć - dodał.
Element czarnej kampanii
Odnosząc się do słów Leszka Balcerowicza, który określił Andrzeja Dudę jako "młodszego Kaczyńskiego" i atakując go straszył w TVN24 "powrotem reżimu PiS", kandydat stwierdził, że "niektórzy mają takie hobby, które polega na obrażaniu innych". - Ja to uważam za taki element czarnej kampanii, ten pan nie jest dla mnie dzisiaj żadnym konkurentem - dodał.
Balcerowicz atakował kandydata PiS na urząd prezydenta, strasząc jego partią. – Andrzej Duda to zastępca Ziobry z najgorszego okresu PiS. Polska nie powinna być wystawiona na ryzyko powrotu reżimu, w którym mieliśmy upolitycznienie prokuratorów, gdzie panował strach. Ludzie zadecydują czy Andrzej Duda, który jest młodszym Kaczyńskim będzie prezydentem Polski. Uważam, że Polska nie zasługuje na tak wielkie ryzyko jak prezydent Duda – mówił wczoraj w TVN24 Balcerowicz.
- Ja wiem, że dzisiaj pan profesor Balcerowicz jest sfrustrowanym człowiekiem, bo jedyną rolę, jaką dzisiaj ma jest obsługiwanie jednego zegara w Warszawie i tylko tyle. Taki zegarmistrz dzisiaj - dodał na koniec szef "Solidarności" Piotr Duda.
Kolejne spotkanie z kandydatem 19 maja
Jak zapowiedział podczas konferencji Jan Guz, przewodniczący organizacji związkowych zasygnalizowali dzisiaj potrzebę kolejnych spotkań z kandydatem PiS na prezydenta.
- Żeby praca niepewna praca była pewna, żebyśmy tworzyli nowe miejsca pracy - tłumaczył przewodniczący OPZZ. - Nam zależy na sprawach pracowniczych, na prawach obywatelskich (...) bo 25 lat mija i coraz więcej niestety mamy biedy, ubóstwa - dodał. - Skierowałem zaproszenie, byśmy 19 maja spotkali się i porozmawiali na ten temat, byśmy poznali jego (Andrzej Dudy - przyp.red.) koncepcję - mówił Guz.
Na początku konferencji prasowej, przewodniczący organizacji związkowych złożyli kandydatowi na prezydenta życzenia z okazji urodzin.
Piotr Duda, @AndrzejDuda i Jan Guz po konferencji w #Katowice. pic.twitter.com/wIuhPKvCZo
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) maj 16, 2015