"Pięć lat kłamstw i histerii". Ziemkiewicz punktuje manipulacje lewicowo-liberalnych mediów
Publicysta Rafał Ziemkiewicz zamieścił na Facebooku długi wpis zatytułowany „Pięć lat kłamstw i histerii”, czyli o wszystkich rozdmuchanych przez lewicowo-liberalne media „aferach” rządu PiS i prezydenta Andrzeja Dudy
– Przed drugą turą wyborów przypomnijmy sobie. Sobie i niezdecydowanym znajomym. Co? To, że prawie wszystko, czym przez ostatnie pięć lat zarzucały Polaków lewicowo-liberalne media, na czym skupiały uwagę, wokół czego nakręcały emocje, było zwyczajnie z d. wzięte- podkreślił dziennikarz.
– Przekręcone, zmanipulowane albo w ogóle zmyślone, celowo traktowane półsłówkami i hasełkami, żeby trudno było odkryć, że histeryczne komentarze „redaktorów” i ich gości tak naprawdę nie odnoszą się do rzeczywistości, są tylko propagandową „bańką”, mającą zwolenników „totalnej opozycji” nieustannie utrzymywać w emocjonalnym paroksyzmie- czytamy na facebookowym profilu Ziemkiewicza. Jak wskazuje autor, tego rodzaju informacje są „celowo szybko zmieniane, przykrywane kolejnymi, równie zmyślonymi historiami, by nie dać czasu na poznanie faktów, tylko szybko pognać „wzmożonych” ku kolejnym wzmożeniom”.
Publicysta wymienia dalej aż 23 tego typu newsy pokazywane w mediach bliższych opozycji niż rządowi. Rafał Ziemkiewicz przypomina m.in. manipulację dotyczącą rzekomych „kilometrówek Dudy”. Dziennikarz wskazuje, że użycie słowa kilometrówki w tym kontekście samo w sobie jest manipulacją, ponieważ „kojarzyło się z przekrętem”, choć w rzeczywistości „oznacza zupełnie co innego”.
– Fala wygenerowanych komentarzy zmierzała ku wnioskowi, że Andrzej Duda „stracił moralne prawo do objęcia urzędu”- przypomina Ziemkiewicz. Inne przykłady to powtarzanie, że „PiS wyprowadza Polskę z Europy” czy że partia Jarosława Kaczyńskiego „wielokrotnie łamała konstytucję”. Ciekawe jest również hasło: „PiS wycina drzewa”.
– To także była kompletna bzdura. Drobne udogodnienie w przepisach, ułatwiające pozbycie się drzewa z własnej działki bez dotychczasowej biurokratycznej mitręgi, wykorzystano jako pretekst do kolejnej histerii- podkreślił publicysta, uwzględniając w spisie także newsy o tym, że „PiS zabiera internet” czy „szykuje bojówki do utrzymania władzy siłą”. A to zaledwie niewielka część. Dość wymienić zarzuty „zabicia Pawła Adamowicza” pod adresem Telewizji Polskiej, „zakłamywanie historii”, „mordowanie dzików” czy „wspieranie faszystów”.
– Tę listę można by dłużyć w nieskończoność, ale chodzi o jedno: o wyjaśnienie, że intensywnie generowana od lat przez propagandę liberalno-lewicowej opozycji nienawiść nie ma nic wspólnego z realnymi zdarzeniami. Jest czystą manipulacją, grą emocjami, szczuciem i kłamstwem- podkreślił Rafał Ziemkiewicz. Zdaniem publicysty, o ludziach, którzy wierzą w tego typu informacje, należy myśleć „ze współczuciem, (…) jako o ofiarach [manipulacji, gry emocjami]”, które „żyją czystą nienawiścią, strachem i furią, której nie potrafią racjonalnie umotywować”.