- Zmniejszenie PIT z 18 do 17 procent ma na celu przyspieszenie budowy klasy średniej w Polsce - powiedział premier Mateusz Morawiecki w Sejmie. Podkreślił, że obniżki podatków będą impulsem rozwojowym.
Premier Mateusz Morawiecki mówił dziś w sejmie na temat projektu ustawy obniżającego podatki i tego, jak wielkie niesie on ze sobą korzyści.
- Ten projekt ma na celu przyspieszenie budowy klasy średniej w Polsce, budowy grupy ludzi, która będzie zarabiała więcej, na poziomie europejskim. Zarobek dla Polaków musi przekraczać wzrost PKB, powinien być na poziomie przyrostu produktywności i wydajności - powiedzial Mateusz Morawiecki.
Premier powiedział, że koszty uzyskania przychodu zostaną podniesione. Jak poinformował szef rządu, zmiany dotyczyć będą 13 milionów osób.
Koszty uzyskania przychodu wzrosną z 1335 złotych do 3000 złotych, a dla osób dojeżdżających do pracy z 1600 złotych do 3600 złotych.
Ile zyskujesz
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 30, 2019
Zobacz na przykładzie konkretnych wynagrodzeń, o ile więcej zostanie w Twoim portfelu.
Czytaj więcej: https://t.co/i4fRthNH0o pic.twitter.com/jfmV8Wzq2O
Premier powiedział, że rządy PiS udowadniają, że można obniżać podatki przy jednoczesnym wzroście gospodarczym i zapewnieniu godnej polityki społecznej. Szef rządu przemawiając w Sejmie podkreślił, że PiS chce w Polsce rewolucji godnościowej.
Premier @MorawieckiM w #Sejm: Pokazaliśmy, że można obniżać podatki i można mieć wzrost gospodarczy oraz godną politykę społeczną. Praca będzie się bardziej opłacała. W kieszeniach Polaków będzie więcej pieniędzy, bo chcemy, by Polacy więcej zarabiali.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 30, 2019
Premier @MorawieckiM w #Sejm: Mogę z radością poinformować, że rok po roku zwiększamy aktywność ludzi na rynku pracy. #NiższyPIT, większe koszty przychodu sprawią, że polska gospodarka będzie rosła.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 30, 2019
Przypomniał, że od 1 sierpnia obowiązuje brak podatku PIT dla osób młodych.
Czytaj takżę:
Macierewicz: Andrzej Duda na miejscu Donalda Trumpa z pewnością zrobiłby to samo