Ryszard Petru, lider .Nowoczesnej, podczas konferencji prasowej w Sejmie, odniósł się do oddalenia skargi partii dotyczącej jej finansowania.
Sąd Najwyższy oddalił wczoraj skargę .Nowoczesnej i podtrzymał decyzje Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdań finansowych tych partii z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. Partia zamiast 6 milionów złotych rocznie otrzyma jedynie 1,5 miliona.
Do tej decyzji odniósł się podczas dzisiejszego briefingu prasowego w Sejmie lider partii, Ryszard Petru. – Uważam, że wyrok jest niesprawiedliwy, kara niewspółmierna do zawinienia. To był po prostu błąd przy kopiowaniu numeru konta, ale adresat był właściwy – uzasadnił. Dodał, że "przyjmuje wyroki Sądu Najwyższego, w przeciwieństwie do innych partii, które w ogóle nie przyjmują tego, że SN istnieje". – Nie budżetowaliśmy pieniędzy, których nie zarobiliśmy. Po prostu nie dostaniemy części pieniędzy, które moglibyśmy dostać, więc będziemy musieli bardziej dbać o to, żeby Polacy wpłacali (na partię – red.) – mówił polityk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: