Pawłowicz: Zaproszeni przez kanclerz Merkel arabscy "goście" zaatakowali. A Niemcy witali ich przecież u siebie na dworcach kwiatami

Niedługo po strzelaninie w Monachium posłanka Prawa i Sprawiedliwości na swoim profilu na Facebooku napisała, że ataku dokonali "arabscy" goście zaproszeni przez Angelę Merkel.
Wczoraj w centrum handlowym Olympia w Monachium doszło do strzelaniny. Służby potwierdziły śmierć dziesięciu osób, w tym sprawcy. Według policji napastnik działał sam i popełnił samobójstwo. Okazał się nim 18-letni Irańczyk, który od dłuższego czasu mieszkał w Niemczech i miał niemieckie obywatelstwo. Nie są jeszcze znane motywy jego działania.
Polskie MSZ poinformowało, że wśród ofiar śmiertelnych ataku nie ma Polaków.
Pawłowicz komentuje strzelaninę
Niedługo po zdarzeniu na swoim facebookowym profilu, skomentowała je posłanka Prawa i Sprawiedliwości prof. Krystyna Pawłowicz.
Zaproszeni przez kanclerz Merkel arabscy "goście" zaatakowali teraz swych niemieckich gospodarzy. Są ofiary śmiertelne.
A Niemcy witali ich przecież u siebie na dworcach kwiatami...
I przecież wszystko im wybaczali i tuszowali każde ich przestępstwo biorąc je nawet na siebie, jako prowokujących...
Czy i tym razem będą tuszowali?
Boże, dzięki Ci za zmianę władzy w Polsce! – napisała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Czarnecki: Niemiecki bastion antyterrorystyczny padł Doleśniak-Charczuk: Być może szykuje się kolejny bunt w stronę Angeli Merkel