Partia Republikańska: Ministerstwo Sportu powinno nam przypaść w udziale
Zgodnie z umową koalicyjną z PiS zarządzanie resortem sportu powinno przypaść Partii Republikańskiej; ustalone terminy przemawiają za tym, by wydarzyło się to w przyszłym tygodniu - powiedział w niedzielę poseł Partii Republikańskiej Kamil Bortniczuk pytany, kiedy zostanie ministrem sportu.
W ubiegłą środę z Bortniczukiem spotkał się prezydent Andrzej Duda, a prezydencka kancelaria, która poinformowała na Twitterze o tym spotkaniu, napisała, że poseł jest kandydatem na ministra sportu. Tego samego dnia zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel poinformował, że na poniedziałek zaplanowano posiedzenie kierownictwa PiS, na którym mają zostać zaakceptowane zmiany w rządzie.
Bortniczuk zapytany w niedzielę w Radiu Zet, kiedy zostanie ministrem sportu, odpowiedział, że "rzeczywiście zapis umowy koalicyjnej między Partią Republikańską i PiS jest taki, że Ministerstwo Sportu powinno nam (Partii Republikańskiej) przypaść w udziale, zarządzanie tymże ministerstwem".
- Terminy ujęte w umowie koalicyjnej przemawiają za tym, żeby wydarzyło się to w przyszłym tygodniu - dodał.
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki, który również brał udział w niedzielnym programie, powiedział, że na początku października została przygotowana umowa koalicyjna z Republikanami, a w ostatni poniedziałek umowa ta została "ostatecznie sfinalizowana".
Dopytywany, kiedy Bortniczuk zostanie ministrem sportu, Czarnecki ocenił, że "jest to kwestia zapewne czasu niedługiego".
Czarnecki przekazał też, że nie została podpisana jeszcze umowa ze środowiskiem wiceszefa MON Marcina Ociepy, b. polityka Porozumienia Jarosława Gowina, czyli stowarzyszeniem OdNowa RP.
Na początku września byli politycy związani z Jarosławem Gowinem i Porozumieniem, oprócz Ociepy, również posłowie: Anna Dąbrowska-Banaszek, Grzegorz Piechowiak, Wojciech Murdzek, Andrzej Gut-Mostowy oraz senator Tadeusz Kopeć powołali stowarzyszenie OdNowa RP, które ma działać w ramach Zjednoczonej Prawicy i klubu PiS.