PGE Energia Odnawialna rozpoczęła pomiary wietrzności na Bałtyku. Badania są przeprowadzane w odległości 32 km od Łeby. To rejon planowanej morskiej farmy wiatrowej Baltica. Pomiary przeprowadza Lidar.
Lidar to urządzenie pomiarowe zamontowane na pływającej platformie. Służy do pomiaru prędkości i kierunku wiatru przy użyciu wiązek lasera. Jest wyposażone w akumulator ładowany przez panele fotowoltaiczne. Dzięki temu może pracować przez wiele miesięcy. Zaletą Lidara jest możliwość wykonywania badań dokładnie na wysokości osi wirników projektowanych wiatraków.
Oprócz precyzyjnego pomiaru prędkości oraz kierunku wiatru urządzenie poprzez satelitę będzie przesyłało dane pokazujące wysokość i długość fal oraz kierunek prądów morskich. Wszystkie zgromadzone informacje pracownicy PGE EO będą mogli odbierać i analizować na bieżąco. Na podstawie pozyskanych danych sporządzona zostanie szczegółowa prognoza mówiąca o efektywności energetycznej oraz ekonomicznej projektowanej przez PGE EO morskiej farmy wiatrowej Baltica.
Realizowany przez PGE EO „Program Offshore”, zakładający budowę morskiej farmy wiatrowej o mocy ok. 1 GW w strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego, ma stanowić jedną z opcji strategicznych rozwoju Grupy Kapitałowej PGE po 2020 r. W polskiej części Morza Bałtyckiego powstałyby farmy wiatrowe o mocy 3,2 GW.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Rozpocznij tydzień z "Codzienną":
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 11 lutego 2018
Piotr @PNisztor: "Były szef MSW i miliony z naftowego giganta".@KlaudiaDadura: "Kaczyński: Polska stanęła dziś na nogi".@PawelKryszczak: "Merkel przyznaje rację Polsce".
AKCJA / "Wspomóżmy Węgrów!"
Więcej na https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/CKxL8u3gwi