– Przez ostatnie dziesięć lat pracował w szwedzkim banku Enskilda. Przedtem pracował w Narodowym Banku Litewskim. Z zawodu jest ekonomistą – mówił dr Jerzy Targalski o nowo wybranym prezydencie Litwy Gitanasie Nauseda. Zobacz najnowszy odcinek "Geopoitycznego Tygla"!
Gitanas Nauseda po zaprzysiężeniu na prezydenta Litwy zapowiedział kontynuację dotychczasowej polityki zagranicznej opartej na ścisłej współpracy z Unią Europejską, USA, a także krajami sąsiednimi, w tym z Polską.
Rywalka Nausedy, była minister finansów Ingrida Szimonyte, kandydatka konserwatystów ze Związku Ojczyzny - Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, uzyskała 26 proc. głosów.
Dziękując za okazane mu zaufanie wyborców, Nauseda wyraził nadzieję, że „po pewnym czasie na Litwie będziemy szczęśliwsi”.
Zapowiedział też, że pierwszym jego zadaniem jako prezydenta będzie przeformowanie rządu. Ten krok będzie jednak zależał od tego, czy obecny premier Saulius Skvernelis, z rządzącego Litewskiego Związku Rolników i Zielonych (LVZS), zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, zrezygnuje ze stanowiska szefa rządu, czy też nie.
– W ubiegłym tygodniu, Polskę odwiedził prezydent Litwy Gitanas Nausėda. Była to jego pierwsza podróż zagraniczna. Przez ostatnie dziesięć lat pracował w szwedzkim banku Enskilda. Przedtem pracował w Narodowym Banku Litewskim. Z zawodu jest ekonomistą. Przed wyjazdem do Polski, spotkał się z dyrektorami szkół polskich. Jeśli chodzi o szkolnictwo, prawdopodobnie sytuacja ulegnie poprawie. Trzeba jednak pamiętać, że był przeciwnikiem pisania nazwisk polskich w dowodach osobistych, paszportach, polskimi literami. Nie wiemy zatem co będzie z nazwami polskimi – rozpoczął dr Targalski.
– Nausėda rozmawiał w Polsce na trzy zasadnicze tematy. Sprawy gazowe – przyłączenie Litwy do naszego systemu gazowego, transport oraz energetyka. Drugi blok to bezpieczeństwo. Nie można współpracować jednocześnie z Unią Europejską oraz ze Stanami Zjednoczonymi. Pan prezydent do tego dąży. To, co istotne, chciałby, aby Patrioty chroniły również obszar powietrzny Litwy. Jeśli chodzi o współpracę w ramach NATO, jest tu pełna wspólnota poglądów, tak samo jeśli chodzi o zwiększenie kontyngentu amerykańskiego – tłumaczył gospodarz programu.
– Został rok do wyborów parlamentarnych na Litwie. Główna partia rządząca na Litiwie musi zawrzeć nową koalicję – klub parlamentarny topniał. Drugi powód to walki wewnętrzne w ramach partii Chłopów i Zielonych – wskazał na potyczki w litewskim parlamencie.