Oszukiwali seniorów metodą „na policjanta”. W grupie oszustów działał 14-latek!
Policjanci ze Zdzieszowic zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy oszukiwali seniorów metodą "na policjanta". Jak poinformowała we wtorek KW Policji w Opolu, najstarszy z zatrzymanych ma 20, a najmłodszy 14 lat.
Na komisariat policji w Zdzieszowicach 28 maja zadzwoniła pracownica banku, która powiedziała funkcjonariuszom, że właśnie obsługuje 70-letnią kobietę, która chce wypłacić wszystkie swoje oszczędności, by przekazać je prawdopodobnie oszustom. Pracownikowi banku udało się przetrzymać kobietę do przyjazdu funkcjonariuszy, którzy wyjaśnili kobiecie, że padłą ofiarą oszustów.
Kryminalni zatrzymali 3 mężczyzn, którzy chcieli oszukać seniorkę metodą „na CBŚP”. Czujność pracownicy banku była początkiem sukcesu w schwytaniu przestępców. Oszuści wpadli na gorącym uczynku podczas zasadzki śledczych - https://t.co/71ehdPdWkC@PolskaPolicja #pomagamyichronimy pic.twitter.com/4LfmZQJs81
— opolska Policja (@opolskaPolicja) June 4, 2024
W trakcie rozmowy z seniorka powiedziała policjantom, że na jej numer telefonu zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji. Rozmówca poinformował seniorkę, że trwa akcja policyjna, a jej celem jest zdemaskowanie pracowników banku, w którym 70-latka ma konto, powiązanych z grupą przestępczą. Fałszywy policjant przekonał mieszkankę powiatu, że 30 tysięcy złotych jej oszczędności jest zagrożone, a jedyną szansą na ich uratowanie jest szybka wypłata pieniędzy z konta. Przed wypłatą pieniędzy i ich utratą klientkę uratowała czujna kasjerka i natychmiastowa reakcja policjantów.
Policjanci zorganizowali zasadzkę na oszustów. W wyniku pracy operacyjnej, jeszcze tego samego dnia zatrzymano trzech mieszkańców Łodzi w wieku 14, 18 i 20 lat, którzy mili być związani z tą próbą oszustwa. Najmłodszy z podejrzanych po wykonanych czynnościach został przekazany pod opiekę matki, a jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny. Natomiast 18- i 20-latek zostali osadzeni w policyjnych aresztach. Śledczy przedstawili im zarzuty usiłowania oszustwa.
Okazało się, że zatrzymany 20-latek był poszukiwany listem gończym do odbycia kary czterech lat pozbawienia wolności za liczne pobicia i rozboje. Za oszustwa dodatkowo grozi mu do ośmiu lat więzienia.