W poniedziałek Oskar Szafarowicz, młody działacz Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości, a także współtwórca programu Republiki "Hity w Sieci", został napadnięty. Sytuacja ta wzburzyła opinię publiczną. Sam Szafarowicz, niemal od razu po tym zdarzeniu, zapowiedział, że wystąpi na drogę cywilną wobec hejterów, których szkalujące go wypowiedzi i które w konsekwencji miały nakręcić spiralę nienawiści do tego stopnia, że ta przełożyła się na atak fizyczny. Sprawę opisał szeroko portal Niezalezna.pl.
Prok. Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga poinformował, że napastnik odpowiedzialny za atak na Oskara Szafarowicza nadal nie został zatrzymany.
Jeszcze nie mam żadnej informacji o zatrzymaniu napastnika. Na pewno zaś wszczęte jest śledztwo z art. 119 kodeksu karnego przez Prokuraturę Rejonową Praga - Południe. Z informacji, które dziś do mnie trafiły, trwa zabezpieczanie monitoringu, żeby ustalić, kim ten człowiek był. On się oddalił z miejsca zdarzenia. Są bezpośredni świadkowie i te czynności, mające na celu ustalenie personaliów tego mężczyzny, są obecnie wykonywane
– przekazał w rozmowie z portalem niezalezna.pl.
Świadkami są ekspedientka ze sklepu, w którym zaczęły się zaczepki, które następnie przerodziły się w napaść fizyczną, oraz jedna z kobiet, która zareagowała na agresję wobec Szafarowicza, potwierdził prok. Krynke.
Art. 119 kodeksu karnego dotyczy dyskryminacji i stanowi, że "kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Mamy tam oczywiście jakieś kwestie związane z naruszeniem nietykalności cielesnej i innymi kwestiami, ale to już kwalifikacja tych zachowań zostanie doprecyzowana później, kiedy już wszystko zostanie ustalone i ewentualnie sprawca zostanie zatrzymany
– wyjaśnił przedstawiciel Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.
Więcej w tekście na portalu Niezalezna.pl: Oskar Szafarowicz zapowiada pozwy przeciwko hejterom. Jedno dochodzenie już trwa