Orędzie papieża Franciszka na Boże Narodzenie: Wszyscy ludzie są braćmi, to podstawa sprawiedliwego świata

Papież Franciszek wygłosił orędzie na Boże Narodzenie. Powiedział w nim, że u podstaw chrześcijańskiej wizji ludzkości leży prawda o tym, że wszyscy są braćmi. - Bez braterstwa wysiłki na rzecz bardziej sprawiedliwego świata mają "krótki oddech" – podkreślił.
Papież Franciszek w orędziu na Boże Narodzenie mówił, że u podstaw chrześcijańskiej wizji ludzkości leży prawda o tym, że wszyscy są braćmi. Apelował o zdecydowane działania na rzecz rozwiązania konfliktu w Syrii i kontynuowanie procesu zbliżenia obu Korei.
"Bez braterstwa, którym obdarzył nas Jezus Chrystus, nasze wysiłki na rzecz bardziej sprawiedliwego świata mają krótki oddech i nawet najlepsze projekty mogą stać się strukturami bez duszy" - mówił papież w orędziu wygłoszonym z balkonu bazyliki świętego Piotra do tysięcy ludzi zgromadzonych na placu.
"Dlatego moje życzenie dobrych Świąt Bożego Narodzenia jest życzeniem braterstwa"; między ludźmi każdego narodu i kultury - dodał.
Apelował o braterstwo między ludźmi różnych idei, o wzajemny szacunek i słuchanie drugiej osoby.
"Syn Boży wskazuje nam, że zbawienie dokonuje się poprzez miłość, akceptację, szacunek dla naszego biednego człowieczeństwa, które wszyscy podzielamy w wielkiej różnorodności grup etnicznych, języków, kultur, ale wszyscy jesteśmy braćmi w człowieczeństwie" - oświadczył papież.
Podkreślał, że różnice nie są "stratą ani zagrożeniem, lecz bogactwem".
"Doświadczenie rodziny uczy nas, że między braćmi i siostrami różnimy się jeden od drugiego i nie zawsze się dogadujemy, ale łączy nas nierozerwalna więź, a miłość rodziców pomaga nam się miłować. To samo odnosi się do rodziny ludzkiej, ale tutaj to Bóg jest +rodzicem+, fundamentem i siłą naszego braterstwa" - wyjaśnił Franciszek.
"Niech Boże Narodzenie pozwoli nam na nowo odkryć więzi braterstwa, które nas jednoczą jako ludzi i wiążą wszystkie narody" - zachęcał.
Papież zaapelował do Izraelczyków i Palestyńczyków, by wznowili dialog i podjęli proces pokojowy, który "położy kres konfliktowi, od ponad siedemdziesięciu lat rozdzierającemu" Ziemię Świętą.
Następnie powiedział: "Niech Dzieciątko Jezus pozwoli umiłowanej i udręczonej Syrii odnaleźć braterstwo po tych długich latach wojny".
Wezwał wspólnotę międzynarodową do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz rozwiązania politycznego w tym kraju, które "odłożyłoby podziały i różnorodne interesy, aby naród syryjski, a zwłaszcza ci, którzy musieli opuścić swoją ziemię i szukać schronienia gdzie indziej, mogli powrócić do życia w pokoju w swojej ojczyźnie".
Franciszek wyraził nadzieję, że w Jemenie zawieszenie broni wynegocjowane za pośrednictwem wspólnoty międzynarodowej przyniesie ulgę dzieciom i ludności wyczerpanej przez wojnę i głód.
Mówił też o Afryce, przypominając, że miliony pochodzących stamtąd ludzi są "uchodźcami lub przesiedlonymi i potrzebują pomocy humanitarnej i bezpieczeństwa żywnościowego". "Niech Dzieciątko Jezus, Król Pokoju, uciszy broń i sprawi, by nastała nowa jutrzenka braterstwa na całym kontynencie, błogosławiąc wysiłki tych, którzy pracują nad rozwojem dróg pojednania na poziomie politycznym i społecznym" - powiedział.
Apelował o umocnienie więzów braterskich, które jednoczą Półwysep Koreański, i wyraził pragnienie, by pozwoliło to kontynuować podjęty proces zbliżenia i znalezienia wspólnych rozwiązań oraz zapewnienia wszystkim rozwoju i dobrobytu.
"Niech rodzący się Pan przyniesie ulgę umiłowanej Ukrainie, gorąco pragnącej odzyskać trwały pokój, który się opóźnia. Jedynie z pokojem, szanującym prawa każdego narodu, kraj może się podnieść z doznanych cierpień i przywrócić godne warunki życia swoim obywatelom" - wzywał papież.
Zapewnił następnie, odnosząc się do kwestii podziałów wśród wierzących na Ukrainie, że jest "blisko wspólnot chrześcijańskich tego regionu i modli się, aby można było budować relacje braterstwa i przyjaźni".
Franciszek mówił też o narodach, które - jak ocenił - "doznają kolonizacji ideologicznej, kulturowej i gospodarczej" i są "świadkami pogwałcenia swej wolności i tożsamości", cierpią z powodu głodu oraz braku usług edukacyjnych i zdrowotnych.
Papież specjalne pozdrowienia skierował do wszystkich wiernych świętujących Boże Narodzenie w trudnych sytuacjach i w klimacie wrogości, gdzie są mniejszością. "Niech Pan pozwoli im i wszystkim mniejszościom żyć w pokoju, doświadczać uznania swych praw, a zwłaszcza wolności religijnej" - dodał.
Modlił się o ochronę wszystkich dzieci i każdej "osoby kruchej, bezbronnej i odrzuconej".
Na zakończenie spotkania Franciszek udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi, czyli miastu i światu, oraz złożył świąteczne życzenia.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości

Poseł Jabłoński ostro o likwidacji zasady losowania sędziów przez ministra Żurka. Mamy do czynienia z "LEX GAWŁOWSKI"
Prezydent Nawrocki odniósł się do rozporządzenia Waldemara Żurka. "To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości"
AfD cieszy się coraz większym poparciem. Ugrupowanie zyskuje na rosnącym niezadowoleniu z rządów Merza
Lubnauer obwinia Kościół i prawicę za blamaż "edukacji zdrowotnej". Wiceszefowa MEN chce, aby ten przedmiot był obowiązkowy.
Kwestionowanie powojennych granic i prawa do odszkodowań dla ocalałych ofiar polskich. "W Niemczech nastroje brunatno-imperialne mają się doskonale"
Najnowsze

Poseł Jabłoński ostro o likwidacji zasady losowania sędziów przez ministra Żurka. Mamy do czynienia z "LEX GAWŁOWSKI"

Kwestionowanie powojennych granic i prawa do odszkodowań dla ocalałych ofiar polskich. "W Niemczech nastroje brunatno-imperialne mają się doskonale"

Nowa audycja w Radiu Republika w najbliższą sobotę. Do rozmowy ze słuchaczami w programie "Tu się mówi" zaprasza Adrian Klarenbach

Polska wysoko w rankingu UEFA! Wygrane naszych klubów dają realną szansę na awans

Redukcja dopłat dla rolników – planowane stawki na 2025 r. będą niższe niż w 2023 r.

Prezydent Nawrocki odniósł się do rozporządzenia Waldemara Żurka. "To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości"

AfD cieszy się coraz większym poparciem. Ugrupowanie zyskuje na rosnącym niezadowoleniu z rządów Merza
