Jak informuje instytut Ordo Iuris,Europejski Trybunał Praw Człowieka w wydanym wczoraj orzeczeniu wyraził pośrednio zgodę na praktykę surogacji, która nosi wszelkie znamiona handlu dziećmi.
Wcześniej praktyka macierzyństwa zastępczego została potępiona przez Parlament Europejski i była przedmiotem dyskusji w Radzie Europy, w której przedstawiono projekt rezolucji stwierdzającej, że „podważa godność kobiety sprowadzając jej ciało i jego reprodukcyjną funkcję do zwykłego towaru”.
Trybunał wydał wczoraj orzeczeni w połączonych sprawach Foulon i Bouvet przeciwko Francji. Uznał za niezgodną z przepisami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka odmowę transkrypcji przez francuskie władze wydanych w Indiach aktów urodzenia dzieci ze względu na podejrzenie, że miała miejsce zakazana we Francji praktyka surogacji.
Sprawa Foulon dotyczyła francuskiego architekta, który zobowiązał się pokryć koszty związane z ciążą, opieką szpitalną i mieszkaniem oraz wypłacić kwotę odpowiadającą 1 300 EUR za prawidłowe żywienie oraz „komfort” biologicznej matki. W poświadczonym notarialnie oświadczeniu matka dziecka wyraziła zgodę na „zabranie jej córki do Francji”.
W sprawie Bouvet, matka surogatka urodziła dwoje dzieci, a indyjski akt urodzenia wskazywał jako ich rodziców 34-letnią obywatelkę Indii i 45-letniego Francuza prowadzącego homoseksualny tryb życia i pozostającego w stałej relacji z innym mężczyzną.
Trybunał orzekł jednogłośnie naruszenie przez władze francuskie prawa do życia prywatnego dzieci (art. 8 Konwencji), przy czym jednocześnie stwierdził brak naruszenia Konwencji w odniesieniu do życia rodzinnego skarżących (§ 55-58).
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
W Indiach zlikwidowano "farmę dzieci"
Rada Europy debatuje o surogacji. Handel dziećmi "ostatnią deską ratunku dla par homoseksualnych"?