Olbrzymia szansa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego: w Dęblinie powstanie zakład produkujący części do pocisków systemu Patriot
Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 i koncern Lockheed Martin rozpoczynają budowę nowego zakładu produkcyjnego – poinformowała w poniedziałek amerykańska firma. Fabryka będzie produkować elementy do pocisków PAC-3 MSE wybranych jako uzbrojenie polskich zestawów Patriot.
Nowy zakład, który powstanie w Dęblinie, to realizacja porozumień przemysłowych i umów offsetowych podpisanych z firmą Lockheed Martin w związku z programem obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła. W przyszłym roku, po zakończeniu budowy, w nowym obiekcie o powierzchni 3000 metrów kwadratowych ma zostać zatrudnionych około 20 polskich pracowników.
Firmy WZL1 i Lockheed Martin rozpoczęły współpracę w 2018 roku na mocy umowy offsetowej podpisanej przez LM ze Skarbem Państwa RP. W ramach umowy offsetowej Lockheed Martin będzie współpracować z WZL1 w zakresie produkcji i kwalifikacji komory kontenera startowego pocisku PAC-3 MSE.
– Ten program jest kamieniem milowym w obecnych i przyszłych relacjach z firmą Lockheed Martin – powiedział cytowany w komunikacie LM członek zarządu WZL1 i dyrektor oddziału w Dęblinie Bartłomiej Kacperczyk. – Niecierpliwie czekamy na dalszą wspólną pracę nad programem Wisła, który jest jednym z kluczowych przedsięwzięć dla zapewnienia bezpieczeństwa Polski w najbliższej przyszłości. Jesteśmy otwarci na dalszą współpracę z koncernem Lockheed Martin także w innych programach – dodał Kacperczyk.
– Lockheed Martin od ponad 20 lat jest strategicznym partnerem polskiej obrony narodowej i przemysłu. Firma poważnie traktuje swoje zaangażowanie we wspieranie polskiej gospodarki poprzez inwestycje, tworzenie miejsc pracy i dzielenie się technologią – zapewnił dyrektor firmy Lockheed Martin w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej Robert Orzyłowski. – Jesteśmy dumni, że możemy wykazać nasze zaangażowanie we wspieranie polskiego zamówienia na pociski PAC-3 MSE poprzez znaczącą, partnerską współpracę przemysłową – taką, jak nasze relacje z WZL1 – dla której widzimy wiele wzajemnie korzystnych możliwości na przyszłość – powiedział.
Produkowane przez koncern Lockheed Martin pociski PAC-3 MSE (Patriot Advanced Capability-3, Missile Segment Enhancement) są głównym elementem przyszłego polskiego systemu obrony powietrznej.
Produkcję elementów wyrzutni i pocisków PAC-3 MSE oraz ich testy w Polsce przewidują umowy offsetowe podpisane w marcu ub.r. między Polską Grupą Zbrojeniową a producentem pocisków wybranych przez Polskę jako uzbrojenie baterii Patriot. Kilkanaście podpisanych wtedy kontraktów przewiduje również utworzenie centrum badań symulacji i testów pocisków, a także podniesienie poziomu obsługi samolotów i śmigłowców używanych przez polskie wojsko. Współpraca z LM ma także pozwolić na rozwijanie własnej konstrukcji pocisków rakietowych.
Zestawy Patriot wytwarzane przez amerykańską korporację Raytheon zostały kupione w ramach programu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu Wisła. Międzyrządową umowę podpisano pod koniec marca 2018 r. Jej wartość wyniosła 4,75 mld dolarów (ponad 16 mld zł); z tej kwoty ponad 700 mln zł ma trafić do polskiego przemysłu. Umowie towarzyszy offset wartości 950 mln zł, z czego blisko 725 mln zł przypadło na firmę Lockheed Martin.
Koncern, który jest też producentem samolotów bojowych F-16, transportowych C-130 Hercules i wybranych przez Polskę zestawów artylerii rakietowej HIMARS, współpracuje z MON od 1997 r. LM jest także właścicielem PZL Mielec, gdzie są produkowane śmigłowce S-70i Black Hawk; uczestniczy również w programie Aegis Ashore, którego baza powstaje w Redzikowie. Koncern z centralą w Bethesda w stanie Maryland zatrudnia na całym świecie około 110 tys. pracowników.
Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A. z siedzibą w Łodzi i oddziałem w Dęblinie to jedna z kluczowych spółek PGZ. WZL1 specjalizują się w serwisie, remontach i modernizacjach sprzętu lotniczego. Zakłady dokonują napraw głównych, obsługi i modernizacji śmigłowców rodziny Mi, turbowałowych silników TW3-117 i silników odrzutowych SO-3W, prowadzą obsługę okresową samolotów szkolnych TS-11 Iskra. Wykonują także prace dla lotnictwa cywilnego, przy produkcji kompozytów, wiązek elektrycznych, pokryć galwanicznych i lakierniczych, metrologii, obróbce mechanicznej i badaniach nieniszczących.