Przejdź do treści

Ogólnopolska akcja sprzątania lasu. Andrzej Duda: „sprzątaMY”, bo miło jest pójść do lasu, w którym nie ma śmieci

Źródło: Fot. PAP/Paweł Supernak

Para prezydencka wzięła udział w akcji „sprzątaMY” w Nadleśnictwie Jabłonna w poniedziałek. Akcja ma na celu promowanie dbania o czystość środowiska przyrodniczego i ma związek z ogólnoświatową akcją „Clean up the world”.

Akcja została zainicjowana przez Parę Prezydencką 20 września 2019 r. Była organizowana przez KPRP i Lasy Państwowe. Para Prezydencka wraz z uczniami, harcerzami, członkami Ligi Ochrony Przyrody, żołnierzami WOT oraz leśnikami posprzątała fragment Puszczy Białej.

- Sprzątamy, bo miło jest pójść do lasu, w którym nie ma śmieci; leżące butelki mogą doprowadzić nawet do pożaru. Cała rzecz w tym, żeby ten śmieć podnieść po sobie i po innych – powiedział Andrzej Duda.

Nie zostawiajmy w lesie nic po sobie

- Lasy będą czyste, gdy będziemy pilnować, aby nic po nas nie zostało, gdy będziemy w lesie. Pamiętajmy o tym, że kiedy idziemy do lasu, to postarajmy się go zostawić w takim przynajmniej stanie, w jakim go zastaliśmy. Chcielibyśmy, aby młodzież się zaangażowała w akcję – podkreślił prezydent.

Jak przypomniała Agata Kornhauser-Duda, każdego roku z lasów jest wywożonych 160 tys. m sześć. śmieci. Operacja ta kosztuje 20 mln zł.

#sprzątaMY pic.twitter.com/bEcwPRxnuU

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 21, 2021

Potrzebujemy więcej lasów

Prezydent zaznaczył, że akcja „sprzątaMY” jest komplementarna z akcją „sadziMY”. „Sadzimy, bo potrzebujemy nowych lasów, ponieważ lasy pomagają na chronić klimat, chronić powietrze, ale również chcemy w nich wypoczywać” - podkreślił Andrzej Duda.

Akcja obejmuje wszystkie nadleśnictwa w Polsce. Jej celem jest dbałość o czystość środowiska przyrodniczego — jednego z kluczowych elementów ważnych dla zachowania we właściwym stanie gatunków i siedlisk przyrodniczych. Porzucone śmieci temu nie sprzyjają, stanowiąc m.in. zagrożenie dla zwierząt.

Akcja ma wymiar edukacyjny

Podejmowanie takich inicjatyw, jak akcja „sprzątaMY”, powoduje, że mamy realny wpływ na nasze otoczenie, a swoim zaangażowaniem możemy zachęcić innych do świadomego i odpowiedzialnego korzystania z przyrody. Akcja ma wymiar edukacyjny, promując działania mające na celu ochronę środowiska, właściwe segregowanie odpadów i zrównoważoną gospodarkę odpadami, ale także budowanie świadomości współodpowiedzialności za środowisko przyrodnicze.

Akcja „sprzątaMY” jest elementem działań związanych ze sprzątaniem świata, częścią międzynarodowego ruchu na rzecz ochrony środowiska Clean up the World wywodzącego się z Australii, zapoczątkowanego w 1989 r.

Facebook/Kancelaria Prezydenta

Wiadomości

Będzie można zwiedzić dom niemieckiego zbrodniarza Rudolfa Hoessa

Bodnar i ręczne sterowanie sądami? „Powtarza się historia z rozbiorów”

Tuskowcy zapowiadają wprowadzenie cenzury. „Łukaszenka byłby dumny”

Publiczne pieniądze na propagandę aborcyjną

Prezydent Duda: mam nadzieję, że polscy przedsiębiorcy pomogą w odbudowie Ukrainy

Wałęsa to naprawdę powiedział o Tusku i Bodnarze

Dera: zgodnie z prawem, Prezydent musi podpisać ustawę budżetową

Zespół gen. Stróżyka uderza w EXENA. Bo trafnie opisał operację na granicy

Kiedy Ukraina może wejść do UE i NATO? Nawrocki wprost odpowiada!

Lider na rynku meblarskim zamyka fabrykę. Ponad 200 osób straci pracę

Prezes PiS: Ten reżim podąża ku dyktaturze

Radny KO zawieszony, bo... występował w Republice. Dziś pojawił się ponownie!

Nitras znów atakuje katolików. Nie podoba mu się Kościół

Chiny chcą zmodernizować kolej w Turcji. Wiemy w jakim celu...

Kawa: w Ameryce widać sceptycyzm europejski

Najnowsze

Będzie można zwiedzić dom niemieckiego zbrodniarza Rudolfa Hoessa

Prezydent Duda: mam nadzieję, że polscy przedsiębiorcy pomogą w odbudowie Ukrainy

Wałęsa to naprawdę powiedział o Tusku i Bodnarze

Dera: zgodnie z prawem, Prezydent musi podpisać ustawę budżetową

exen

Zespół gen. Stróżyka uderza w EXENA. Bo trafnie opisał operację na granicy

Bodnar i ręczne sterowanie sądami? „Powtarza się historia z rozbiorów”

Tuskowcy zapowiadają wprowadzenie cenzury. „Łukaszenka byłby dumny”

Publiczne pieniądze na propagandę aborcyjną