Ognisko koronawirusa w klasztorze w Chełmnie
U trzech osób, które miały kontakt z zakażonym świeckim pracownikiem klasztoru Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie) potwierdzono koronawirusa - poinformował rzecznik wojewody Adrian Mól.
Wcześniej stwierdzono, że na COVID-19 chorych jest 48 osób z klasztoru i prowadzonego przez zakonnice domu pomocy społecznej. Wśród nich są 42 siostry zakonne, ksiądz i osoba świecka pracująca w klasztorze oraz czterech pracowników DPS-u. To właśnie ze znajdującym się w tym gronie pracownikiem klasztoru kontakt miały osoby, u których obecnie stwierdzono koronawirusa.
W DPS-ie prowadzonym przez zgromadzenie św. Wincentego a Paulo przebywają osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Jednak u nikogo z podopiecznych nie stwierdzono koronawirusa.
Pierwszą osobą, u której tydzień temu potwierdzono koronawirusa, była zakonnica z chełmińskiego klasztoru, pracująca w Nowym Szpitalu w Świeciu. Po tym przebadano wszystkie osoby związane z klasztorem i DPS-em, a także osoby mające z nimi kontakt. Łącznie próbki do badań pobrano od ponad 300 osób.
Po niedzieli powtórnie mają zostać przebadani wszyscy pensjonariusze DPS-u, gdyż wyniki części z nich były niejednoznaczne.
Do Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu, pełniącego funkcję jednoimiennego szpitala zakaźnego, przewieziono 16 sióstr, a w izolatorium w Ciechocinku umieszczono 32 osoby - 27 sióstr i pięć osób świeckich.