Do nie pierwszy tego typu wpis w mediach społecznościowych pisarki Marii Nurowskiej. I nie pierwszy raz przeszła samą siebie. Kobieta napisała tym razem o rozlewie krwi w kontekście przegranej opozycji w wyborach. Rafał Ziemkiewicz mistrzem ciętej riposty.
- Ja też popieram nauczycieli z całego serca i Was popieram, PiS rozdaje nierobom i pijakom nasze pieniądze, bo to jego elektorat, a Wam rzuca ochłapy!” – napisała Maria Nurowska wcześniej na Facebooku.
- Inteligencjo, stań po stronie nauczycieli, Kaczyński wpuścił do Sejmu i Senatu prostaków i chamów. Polska od 4 lat ma twarz chama! - kontynuowała.
Teraz, pojawiły się kolejne "ciekawe" przemyślenia pisarki.
- Kaczyński tak napiął strunę, że jeśli nasza strona nie wygra wyborów, może dojść do rozlewu krwi! On nie ma nic do stracenia, to człowiek obłąkany, pozostała mu tylko władza, ale my mamy rodziny,dzieci i wnuki! – napisała Maria Nurowska.
Na wpis Nurowskiej, zareagował z typowy dla siebie sposób publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Pani Nurowska zapowiada, że jeśli anty-PiS przegra wybpry to "poleje się krew". Rozumiem, że się biedaczka pochlasta. Może nawet w większym towarzystwie antypisowskich maniaków. Cóż, mówiąc słowami Farquada: "to ofiara, na którą jesteśmy gotowi".
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 11 sierpnia 2019
Czytaj także:
Sellin: Kuchciński zwrócił pieniądze za loty. Myślę, że Tuska też na to stać