50 proc. badanych, którzy planują wziąć udział w wyborach, deklaruje chęć głosowania na prezydenta Andrzeja Dudę - wynika z sondażu CBOS. Na kandydatkę KO Małgorzatę Kidawę-Błońską chce głosować 20 proc. respondentów. Pozostali kandydaci notują poparcie od jednego do pięciu procent.
Z sondażu CBOS wynika, że w zaplanowanych na 10 maja wyborach zamierza wziąć udział 85 proc. respondentów. 9 proc. nie wie, czy pójdzie do urn wyborczych. Udziału w wyborach raczej nie przewiduje 5 proc. badanych.
50 proc. tych, którzy zamierzają wziąć udział w wyborach, deklaruje chęć oddania głosu na prezydenta Andrzeja Dudę. Na drugim miejscu znalazła się kandydatka KO Małgorzata Kidawa-Błońska wskazana przez 20 proc. zapowiadających swój udział w wyborach. Po 5 proc. z nich chce oddać głos na prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i kandydata niezależnego, publicystę Szymona Hołownię. Minimalnie mniejsze poparcie wśród tych, którzy zamierzają uczestniczyć w wyborach, ma kandydat Lewicy Robert Biedroń (4 proc.). Kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak został wskazany przez 1 proc. badanych.
Na innego kandydata głos oddałoby 2 proc. ankietowanych.
CBOS podaje, że wśród innych kandydatów zgłaszanych spontanicznie przez respondentów relatywnie najczęściej wymieniany był Janusz Korwin-Mikke, jednak łączna liczba wskazań na tego polityka nie sięgnęła 0,5 proc. Część wypowiedzi badanych zakwalifikowanych do kategorii "inni kandydaci" miało charakter opisowy ("Ma być nowa twarz", "Jeszcze lista nie jest zamknięta, więc czekam na odpowiedniego kandydata", "Kandydat, który ma wiedzę i jest niezależny i bezpartyjny").
Na trzy miesiące przed dniem wyborów 12 proc. badanych jeszcze nie wie na kogo będzie głosować; w tym samym okresie przed poprzednim głosowaniem w 2015 roku odsetek odpowiedzi "trudno powiedzieć" był nieco niższy (8 proc.) - podaje CBOS.