– To jest konflikt kulturowy i to jest bardziej niebezpieczne. Dzisiaj mamy konflikt, który jest napędzany emocjami, których już nic nie hamuje. One nie są poddane żadnej kontroli. W internecie to następuje i następuje straszna eskalacja. Wydaje emi się, że na taką skalę w zachodnich krajach nie byłoby to możliwe. Tam jednak przyjmuje się pewna konwencję, że pewne instytucje mają znaczenie państwowe, wspólne – powiedział socjolog Sławomir Nowotny na temat wpisów osób, które szydziły z wypadku prezydenta i życzyły mu śmierci.
Zdaniem prof. Henryka Domańskiego z PAN taki podział istniał już przed 2005 rokiem, ale zintensyfikował się dopiero po nim. Jak dodał, to podział pomiędzy ludźmi, którzy są bardziej konserwatywni i łączą się z patriotyzmem, a ludźmi nastawionymi bardziej internacjonalistycznie, modernistycznie. – Jeżeli będziemy mieli do czynienia z kolejnym wypadkiem, to pewnie to się powtórzy. Nie każdy wypadek nadaje się do tego typu uwydatnienia swoich przekonań, nienawiści – ocenił.
Z kolei Nowotny ocenił, że z jednej strony takie wpisy, to nie jest nic nadzwyczajnego na tle poziomu komunikacji, który mamy obecnie w mediach, a szczególnie w internecie, gdzie wydaje się, że wszystko wolno. – To co mnie uderzyło w tych wpisach, to jest to, że one były nie na jakimś pierwszym lepszym forum, ale to było na forum KOD, który sam się identyfikuje, jako pozytywna siła społeczna, oddolna, która dąży do demokracji, porządku. Ponoć one były pod własnymi nazwiskami i zdjęciami. Jeśli to jest prawa, a skala tego jest taka, że trudno przypuszczać, żeby było to sfałszowane, to to jest szokujące – stwierdził socjolog.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: