Sprawca piątkowego ataku na Moście Londyńskim był powiązany z islamistycznymi ugrupowaniami terrorystycznymi – poinformował w piątek późnym wieczorem dziennik „The Times”, powołując się na źródła rządowe.
Według dziennika napastnik był w przeszłości skazany za przestępstwa związane z islamistycznym terroryzmem, a mniej więcej rok temu został wypuszczony z więzienia, zgadzając się na noszenie tzw. elektronicznej bransolety. W ataku terrorystycznym, do którego doszło w piątek wczesnym popołudniem na Moście Londyńskim (London Bridge), zginęły dwie przypadkowe osoby, a trzy zostały ranne. Sprawca, który uzbrojony był w nóż i miał atrapy ładunków wybuchowych, został zastrzelony przez policję.
Pojawiają się też nowe szczegóły w sprawie przebiegu wydarzeń. Zaczęły się one nie na samym moście, lecz w znajdującym się przy jego północnym krańcu budynku Fishmongers' Hall, gdzie odbywała się konferencja na temat wymiaru sprawiedliwości. Sprawca najpierw groził wysadzeniem budynku w powietrze, po czym zaczął atakować sporej wielkości nożem osoby będące w budynku. Broniły się one przy użyciu przedmiotów, które znalazły pod ręką i zdołały wypchnąć napastnika na zewnątrz, na most.
Na Moście Londyńskim (London Bridge), który łączy biznesową dzielnicę City z południowym brzegiem Tamizy już raz w przeszłości doszło do ataku terrorystycznego. W czerwcu 2017 r. trzech zainspirowanych działaniami Państwa Islamskiego mężczyzn umyślnie potrąciło samochodem przypadkowych przechodniów, po czym na południowym brzegu rzeki zaczęło atakować nożami osoby siedzące w pubach i restauracjach. Dwie osoby zginęły wówczas wskutek potrącenia przez samochód, a sześć – w efekcie ran zadanych nożami.