– Naszym marzeniem jest Polska solidarna. Polska, która jest wspólnotą. Nie odbierze nam tego żaden prezes, żaden prezydent marionetka i żadna premier wydmuszka – powiedziała liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowicka podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji w obronie Lecha Wałęsy.
Jak podkreślała Nowacka, Lecha Wałesę ma prawo oceniać tylko historia. – Nie raz nie zgadzałam się z Wałęsą i nie raz uważałam, że robi źle, ale to nie mi go oceniać, bo ocenia go historia. Bo wielkich ludzi ocenia historia – mówiła.
Według Nowackiej osądzenie Wałęsy było niesprawiedliwe i by "walczyć o tę sprawiedliwość musimy stać na straży praw obywatelskich, sprawiedliwości społecznej, poszanowania demokracji, ale też szacunku do historii – zaznaczyła Barbara Nowacka.
O godzinie 13 w pobliżu Stadionu Narodowego rozpoczęła się manifestacja Komitetu Obrony Demokracji pod hasłem "My Naród". Przemarsz jest związany z publiczną obroną i wsparciem dla Lecha Wałęsy. Podczas protestu, środowisko KOD będzie zbierało podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Manifestacja przejdzie Aleją Zieleniecką, Mostem Poniatowskim, a dalej Alejami Jerozolimskimi, ul. Marszałkowską i Królewską, aż do Placu Piłsudskiego. CZYTAJ WIĘCEJ