– Na lewym brzegu Wisły mamy Centrum Nauki Kopernik, mamy wiele instytucji, muzeów, a na prawym brzegu, na Pradze tych instytucji brakuje - powiedział kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki.
–Warszawa i polskie państwo dysponuje wielkim potencjałem historycznym, przyrodniczym, który jest niewykorzystany– powiedział Patryk Jaki.
Dodał, że Polska Akademia Nauk dysponuje ponad siedmioma milionami eksponatów, unikalnych w skali świata, „które można by było rozstawić, z których można by było stworzyć muzeum, do którego będą przyjeżdżały osoby z całego świata”.
– Cechą charakterystyczną tego miejsca będzie bardzo duża zieleń. Wszystko miałoby być wybudowane na nowoczesnych, ekologicznych zasadach, możliwościach. Stworzylibyśmy dodatkowe, kolejne zielone płuca Warszawy tak potrzebne w naszym mieście, które ma regularny problem z jakością powietrza, ze smogiem - stwierdził kandydat na prezydenta Warszawy.
Zapowiedział, że jego koncepcja opierałaby się na współpracy z Politechniką Warszawską.
– Na lewym brzegu Wisły mamy Centrum Nauki Kopernik, mamy wiele instytucji, muzeów, a na prawym brzegu, na Pradze tych instytucji brakuje - zauważył polityk.
– Mamy wspaniały obszar Fortów Śliwickiego, które mają już ponad 150 lat, ale są zdegradowane i do tej pory nie było żadnego dobrego pomysłu w jaki sposób je zagospodarować. Tymczasem nie ma też w Polsce Narodowego Muzeum Przyrodniczego, a większość europejskich stolic ma takie centra, ma takie muzea - dodał Patryk Jaki.
– Miasto stołeczne dałoby przede wszystkim teren i nieruchomości plus środki na stworzenie planów zagospodarowania, koncepcje architektoniczne, więc to byłoby po stronie miasta, natomiast wykonanie to byłoby wsparcie unijne, pieniądze z budżetu państwa, natomiast wkładem Polskiej Akademii Nauk byłyby zbiory, które są unikalne i sami naukowcy, którzy prowadzili dorobek merytoryczny - powiedział kandydat na prezydenta Warszawy.