„Dziś rano do Nowej Białej wyruszyła ekipa naszych strażaków. Będą oni pomagać mieszkańcom w pracach rozbiórkowych i porządkowaniu terenu” – poinformowali strażacy w mediach społecznościowych.
We wsi Nowa Biała na Spiszu trwa wielkie sprzątanie po pożarze. Na miejscu pracują mieszkańcy, pomocnicy z sąsiednich wsi, strażacy, żołnierze WOT, harcerze i zakonnicy.
Na pogorzeliskach pracuje ciężki sprzęt, w tym koparki, wielu rolników przyjechało swoimi ciągnikami z przyczepami, którymi wywożą gruzy i spalone rzeczy. Z posesji co chwilę wyjeżdżają kolejne traktory z pełnymi przyczepami, a place pustoszeją ze zniszczeń popożarowych.
„W tej chwili na miejscu pogorzeliska pracuje bardzo wiele osób. Samych strażaków jest blisko 150. Prace idą bardzo szybko. Od wczorajszego dnia usunięto już masę gruzów i spalonego drewna konstrukcyjnego. Są tu strażacy z całej Małopolski. Deklarują się również do pomocy strażacy ze Śląska i Podkarpacia” – mówił brygadier Piotr Krygowski, rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Nowym Targu.
Nowa Biała. Tydzień po pożarze. pic.twitter.com/fN4AX6g2GF
— Ilona Januszewska (@januszewskai) June 25, 2021
– Rąk do pracy nie brakuje. Każdy chce jakoś pomóc. Jedni zrzucają ze zniszczonych domów spalone konstrukcje i rzeczy, inni rozbierają zniszczone mury, a na dole trwa segregacja odpadów i wywózka na plac za wsią – powiedział Franciszek z Trybsza, który przyjechał pomóc z sąsiedniej wsi.