Dziś do zera polski rząd obniżył VAT na podstawowe produkty żywnościowe, m.in. mięso, ryby, nabiał, a także na nawozy i gaz. Do 5 proc. obniżono VAT na ciepło, a do 8 proc. na paliwa silnikowe. Niższe stawki podatku od towarów i usług mają obowiązywać do 31 lipca 2022 r. – Polski rząd nie siedzi z założonymi rękami tylko robi wszystko, co jest w jego mocy, żeby ceny były niższe – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Uchwalona przez Sejm 13 stycznia nowela ustawy o podatku od towarów i usług czasowo obniża VAT m.in. na żywność, nawozy i gaz. Ustawa, która weszła w życie we wtorek 1 lutego, jest częścią tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0.
– To jest ważny instrument walki o portfele Polaków, ale także walki z inflacją, bo cena paliwa przenosi się na koszty produktów i transportu. Wierzę, że przez nasze działania zwalczymy „inflacyjną hydrę” – tłumaczył premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji na stacji Orlenu.
Do zera spadł VAT na podstawowe produkty żywnościowe i napoje objęte dotychczas stawką 5-procentową, czyli na mięso i ryby oraz przetwory z nich, produkty mleczarskie, warzywa i owoce i przetwory z nich, zboża, produkty przemysłu młynarskiego, przetwory ze zbóż i wyroby piekarnicze; niektóre napoje (np. zawierające co najmniej 20 proc. soku owocowego lub warzywnego, napoje mleczne i tzw. mleka roślinne).
CZYTAJ: Polska liderem spadku cen benzyny w Europie. Nie mamy sobie równych
Z 23 proc. do 8 proc. spadła stawka podatku VAT na paliwa silnikowe: olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę, gaz LPG.
Dla nawozów, środków ochrony roślin, ziemi ogrodniczej i innych środków wspomagających produkcję rolniczą VAT spadł z 8 proc. do zera.
VAT na gaz spadł z 8 proc. do zera, na energię cieplną z 8 proc. do 5 proc., a w przypadku energii elektrycznej utrzymana została obniżona stawka podatku w wysokości 5 proc.
Łączny spadek dochodów budżetu państwa, spowodowany zmianami, oszacowano na ok. 11,6 mld zł.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?