Były szef MSWiA, obecnie – poseł Koalicji Obywatelskiej, Bartłomiej Sienkiewicz stworzył ciekawą teorię spiskową. Chodzi o jego klubowego kolegę, posła Sławomira Nitrasa.
Jak poinformował na Twitterze Sienkiewicz, Nitras nie został wpuszczony na salę plenarną Sejmu. Dlaczego? W ocenie polityka KO, wszystko dlatego, że... obecności Nitrasa nie życzył sobie prezes PiS.
– Każdy klub może na salę wprowadzić 3 posłów. Wszyscy w sejmie wiedzą, że to po to, by posła Nitrasa nie było. Ostatnio zdenerwował J. Kaczyńskiego. Klub PO zgłosił posła Nitrasa do tej „trójki”. Zobaczymy zaraz co się wydarzy-napisał były minister od „ch…, d…. i kamieni kupy” oraz „idziemy po was”.
Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował na Twitterze, że na dzisiejszym posiedzeniu przyjęte zostały jeszcze bardziej nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Przekazał, że w sali plenarnej ustalono obecność 12 parlamentarzystów. Mają to być reprezentanci wszystkich klubów i kół oraz oczywiście marszałek Sejmu i wicemarszałkowie. Pozostali parlamentarzyści pracują w innych salach, a także spoza Sejmu.
Cóż, patrząc na to, co robi poseł Nitras podczas posiedzeń Sejmu można wywnioskować, że izba niższa mogłaby jedynie skorzystać na jego nieobecności w trakcie obrad. PO jednak coraz wyraźniej brnie w kolejne teorie spiskowe.
Każdy klub może na sa głóle wprowadzić 3 posłów. Wszyscy w sejmie wiedzą, że to po to, by posła Nitrasa nie było. Ostatnio zdenerwował J. Kaczyńskiego.
— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) March 31, 2020
Klub PO zgłosił posła Nitrasa do tej "trójki". Zobaczymy zaraz co się wydarzy.