"Niezależna" ujawnia: busy z Doniecka i Mariupola do Warszawy jeżdżą bez przeszkód po kraju
Z okupowanych przez Rosję terenów Ukrainy można dostać się do Polski regularnie kursującymi busami – pisze portal niezalezna.pl. Straż Graniczna przekazała portalowi, że od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej było blisko 300 tys. odpraw obywateli Ukrainy na kierunku z Białorusi do Polski.
O istnieniu kursujących busów z Polski m.in. do okupowanego Donbasu mówiła wczoraj Katarzyna Gójska w programie „W punkt” Telewizji Republika. Portal niezalezna.pl uzyskał informacje o czterech firmach, które realizują przewozy osób z terenów okupowanych przez Rosję i Białoruś do Polski. Przewoźnicy zachęcają obywateli Ukrainy do podróży. Twierdzą, że wystarczy posiadanie ukraińskiego paszportu – pisze Niezależna.
W tekście przywołana została firma DonbassTrans, która na stronie internetowej zachęca do podróży do Polski. Wykonywane są trzy kursy dziennie z Doniecka, przez Rosję i Białoruś, do Polski. Koszt podróży do 250 euro.
Minibusy mieszczą 8 osób i są wyposażone we wszystko, czego potrzeba do przyjemnej podróży: wygodne i miękkie fotele, klimatyzację, telewizor i bezpłatne Wi-Fi. Dzięki temu możesz cieszyć się podróżą, oglądać filmy lub pracować w podróży – przytacza słowa przewoźnika portal niezalezna.pl.
Jest też firma, która oferuje dobrej jakości komfortowe busy, ale tam bilet do Polski kosztuje 400 euro.
Portal Niezależna pisze też, że do Polski, w podobny sposób, można dostać się z Mariupola.
Aby wjechać do Polski, obywatel Ukrainy potrzebuje paszportu, którego okres ważności wynosi 10 lat. Polska jednak dopuszczała sytuacje, w których możliwy był wjazd do naszego kraju bez ważnego dokumentu, jeśli powodem były działania wojenne. Na mocy ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy ich pobyt w naszym kraju jest uznawany za legalny do 4 marca 2026 r. W 2022 r. datę ważności zachowywały jeszcze ukraińskie paszporty wydane m.in. na Krymie lub w Doniecku np. w 2013 r.” – pisze autor tekstu, Hubert Kowalski.
Portal zapytał też Straż Graniczną, czy podczas odprawy granicznej dokonywana jest jakaś forma dodatkowej weryfikacji osób posługujących się paszportami ukraińskimi, ale wydanymi przez organy z terenów obecnie okupowanych (np. z Krymu) w czasach, kiedy tereny te jeszcze nie były okupowane.
Odpowiedź Straży Granicznej i cały artykuł portalu niezalezna.pl można przeczytać klikając w LINK.
Źródło: Republika, niezalezna.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X